Akcja "Russian Friendly". Müller: każda instytucja publiczna powinna odciąć się od relacji z Rosją

Piotr Müller pytany o komentarz do interwencji poselskiej gdańskiego posła Kacpra Płażyńskiego (PiS) w sprawie realizowanej pod patronatem honorowym marszałka woj. pomorskiego Mieczysława Struka (PO) akcji #PomorskieRussianFriendly, rzecznik rządu stwierdził, że nie zna "tego tematu aż tak szczegółowo".

Płażyński zarzuca pomorskiemu marszałkowi politykę prorosyjską. Jego zdaniem, już po rozpoczęciu przez Rosję wojny na Ukrainie, urząd marszałkowski opowiadał się za kontynuacją akcji "Russian Friendly".

"Przypadek naruszenia tego konsensusu politycznego powinien być piętnowany"

- Mogę powiedzieć tyle, że każda instytucja publiczna w Polsce, również samorządowa, (...) powinna przyjąć jasną, klarowną politykę odcięcia się od wszelkich relacji z Rosją i z aparatem rosyjskim, bo ten aparat funkcjonuje również poprzez różnego rodzaju instytucje, spółki i stowarzyszenia - stwierdził Müller.

Rzecznik podkreślił, że "ta deklaracja musi być jasna, twarda i egzekwowana i każdy przypadek naruszenia tego typu konsensusu politycznego (...) powinien być piętnowany".

REKLAMA

Po aneksji Krymu i rozpętaniu wojny o Donbas Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna (PROT) wycofała się z kampanii promocyjnej "Pomorskie Russian Friendly" skierowanej do turystów z obwodu kaliningradzkiego. Akcję już następnego dnia przywrócił jednak związany z PO marszałek województwa Mieczysław Struk.

"Russian Friendly". Chodzi o "budowanie dobrych relacji sąsiedzkich"

- Nadal wszem i wobec mówię, że zapraszamy Rosjan z obwodu kaliningradzkiego do Gdańska i realizujemy akcję promocyjną pt. "Russian Friendly", bo chcemy być rzeczywiście przyjaźni wobec naszych przybyszy - podkreślał Mieczysław Struk na nagraniu 2014 r.

Jak przekonywał wówczas, "negatywna ocena polityki zagranicznej Rosji nie może mieć wpływu na budowanie dobrych relacji sąsiedzkich".

- Mi się to nie mieści w głowie, że można tak krwawą napaść nazywać polityką zagraniczną - podkreślił Kacper Płażyński.

REKLAMA

Poseł w odpowiedzi na kierowane do marszałka pytania o prorosyjskie działania, usłyszał zapowiedź pozwów.

• "Na własne oczy zobaczą okropności rosyjskiej agresji". Wiceszef MSZ Ukrainy o wizycie liderów SPD w Kijowie
• Nie chciała przyjąć rosyjskiego obywatelstwa. Zamknęli ją w szpitalu psychiatrycznym
• Rosja werbuje ukraińskie dzieci. Zmusza je do szpiegowania

Zobacz: Paweł Łatuszka, białoruski opozycjonista w Programie 3 Polskiego Radia

PAP

asp

REKLAMA