"Niezwykle destrukcyjna, być może Berlin mu kazał". Mularczyk o wypowiedzi Tuska nt. reparacji
- Wypowiedź szefa PO Donalda Tuska na temat reparacji od Niemiec jest niezwykle destrukcyjna, łamie narrację na ten temat i pokazuje, że w Polsce nie ma konsensusu w tej sprawie - powiedział we wtorek wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk, odnosząc się do ubiegłotygodniowych słów szefa Platformy Obywatelskiej.
2023-03-21, 17:21
- Ja przecież wiem, że jeśli PiS wysyła wiceszefa MSZ Arkadiusza Mularczyka, żeby załatwiał reparacje, to PiS dobrze wie, że z tego nic nie będzie - mówił lider PO.
W toku dyskusji z mężczyzną zadającym pytanie Tusk wyraził wątpliwość, dlaczego miałby on w ogóle otrzymać reparacje. - Pan mówi, że nawet nie chodzi o to, żeby pan dostał te reparacje. Pan w ogóle z jakiej paki miałby dostać reparacje wojenne, panie - zwrócił się do mężczyzny lider PO. Tusk zapowiedział też, że jeśli będzie w jakimś wymiarze odpowiadał za przyszły rząd, uzyskane zostaną od Niemiec świadczenia na rzecz wciąż żyjących Polaków, ofiar niemieckiej agresji z okresu II wojny światowej. - Uważam, że to jest do zagrania i do wygrania; tylko to trzeba umieć załatwić - oświadczył.
O te wypowiedzi Donalda Tuska pytany był we wtorek w TV Republika wiceminister spraw zagranicznych
Jak zauważył Arkadiusz Mularczyk, Donald Tusk pełnił najpierw funkcję premiera, szefa Rady Europejskiej, a także przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. - Miał tak naprawdę przez bardzo długi okres czasu gigantyczny wpływ na politykę polską, a także na politykę europejską. I przecież Donald Tusk w żaden sposób się tym tematem nie zajął. Tak więc dziś oczywiście można między bajki włożyć historie, że Donald Tusk coś załatwi, bo gdy miał takie możliwości, to oczywiście nic nie załatwił - powiedział wiceszef MSZ.
REKLAMA
- Bo gdy ja jeżdżę za granicę i spotykam się z politykami, dyplomatami, mówię, że w Polsce jest konsensus polityczny, że jest uchwała Sejmu w tej sprawie, że jest zgoda polityczna i że jest to stanowisko całego polskiego Sejmu, parlamentu i państwa - wskazywał.
- Dziś tą nieszczęsną wypowiedzią Donald Tusk - jest oczywiście pytanie, czy to była wypowiedź celowa, czy nie celowa - de facto tę narrację łamie - powiedział Mularczyk, dodając, że słowa Tuska pokazują, iż "nie ma konsensusu w sprawie reparacji wojennych".
- To oznacza, że dziś Niemcy mogą mówić: no, to nie jest sprawa, gdzie jest konsensus, bo widzimy, że lider opozycji, kandydat opozycji na premiera ma na ten temat inne zdanie. Być może jest to cena, którą dziś Tusk płaci jako lokaj Berlina i Berlin mu kazał, nakazał, polecił w Polsce robić destrukcję, taką dywersję tego tematu, bo przecież to wszystko jest raportowane do stolicy kraju, do Berlina, ambasadorowie piszą notatki i wysyłają do centrali - mówił Mularczyk.
REKLAMA
- Reparacje wojenne dla Polski. Mularczyk: planujemy w Niemczech dużą akcję informacyjną
- Donald Tusk nie chce reparacji wojennych? Rzecznik rządu: PO i jej lider uciekają od tego tematu
Raport o stratach poniesionych przez Polskę
1 września ub.r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę z 3 października 2022 r. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
REKLAMA