Tarczyński: partia Tuska i Webera generowała problem migracji od lat, teraz chcą przyjęcia paktu migracyjnego
Eurodeputowany PiS Dominik Tarczyński skomentował wniosek frakcji EPL o pilną debatę podczas przyszłotygodniowej sesji plenarnej w Parlamencie Europejskim. Powiedział, że "partia Donalda Tuska i Manfreda Webera generowała problem migracji od lat, a teraz wnioskują o pilne przyjęcie paktu migracyjnego".
2023-09-29, 14:59
Partia Tuska i Webera generowała problem migracji od lat, a teraz "w świetle wydarzeń na Lampedusie" wnioskują o pilne przyjęcie paktu migracyjnego, czyli rozesłanie nielegalnych migrantów do państw UE. Lampedusa jest owocem destrukcyjnej polityki tych niebezpiecznych szaleńców!" - napisał Dominik Tarczyński w serwisie X.
Grupa EPL w PE, do której należy PO i PSL, zawnioskowała o debatę pt. "Pilna konieczność przyjęcia paktu migracyjnego". Miałaby się ona odbyć się w najbliższą środę.
W piątek rano premier Mateusz Morawiecki wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, że szef PO Donald Tusk oszukuje Polaków w sprawie nielegalnej imigracji.
- Jedno mówi w Polsce, tymczasem w Europie zgadza się na pakt migracyjny, który zawiera dystrybucję, rozlokowanie nielegalnych imigrantów po poszczególnych krajach członkowskich. Mamy to czarno na białym. Teraz mamy już dowód - zwrócił uwagę szef rządu. - Partia Tuska i Manfreda Webera [przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej - red.] w przyszłym tygodniu chce przepchnąć w Parlamencie Europejskim pakt, który w ostateczności zmusi Polskę do przyjmowania nielegalnych imigrantów - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Nowy spot PiS
Do oświadczenia premiera nawiązuje nowy spot PiS, opublikowany w piątek rano w mediach społecznościowych. PiS prezentuje w nim dokument z wypowiedziami szefa rządu.
- Tu jest kwit, w którym partia Manfreda Webera i Tuska wnioskuje do Parlamentu Europejskiego o natychmiastowe przyjęcie paktu migracyjnego. Parlament zajmie się tą sprawą w przyszłym tygodniu - mówi w spocie Mateusz Morawiecki.
Przed wakacjami w Brukseli na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE zablokowano mandat do negocjacji z PE nad rozporządzeniem o zarządzaniu kryzysowym, które jest elementem unijnego paktu migracyjno-azylowego. Rozporządzenia nie poparły wtedy Węgry, Polska, Austria, Czechy, Niemcy, Słowacja i Holandia.
Pakt migracyjny ma być przyjęty przed wyborami
Przewodnicząca PE Roberta Metsola powiedziała, że liczy na szybkie odblokowanie dyskusji pomiędzy państwami członkowskimi na temat reformy polityki migracyjnej w UE. Rozmowy w tej sprawie trwają od kilku lat. Polityk ma nadzieję na szybki przełom w sprawie rozporządzenia "w tym tygodniu lub w przyszłym tygodniu", tak aby cały pakt migracyjny mógł zostać przyjęty przed wyborami europejskimi w czerwcu 2024 r.
REKLAMA
Polska sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Nasz kraj uważa obowiązkową solidarność opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów za całkowicie niewłaściwą.
Stały przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś wezwał wcześniej prezydencję hiszpańską w Radzie UE do podjęcia wysiłków na rzecz osiągnięcia konsensusu w dalszych pracach nad reformą polityki migracyjnej i azylowej zgodnie z konkluzjami Rady Europejskiej z grudnia 2016 r., czerwca 2018 r. i czerwca 2019 r., w szczególności w sprawie dobrowolnego wyboru środków wsparcia kraju pod presją migracyjną, w tym relokacji.
Zobacz na TVP Info: Co zrobić z zaporą? Europoseł z list PO: Trzeba było zrezygnować na początku
Poseł PiS Radosław Fogiel
PAP/kg
REKLAMA