Tusk zachwycał się "multi-kulti", a dziś pozuje na przeciwnika migracji. "Sprowadzi na nas niebezpieczeństwo"

2023-10-11, 13:46

Tusk zachwycał się "multi-kulti", a dziś pozuje na przeciwnika migracji. "Sprowadzi na nas niebezpieczeństwo"
Donald Tusk stwierdził, że jest zachwycony wielokulturowością Brukseli. Foto: schutterstock/Ververidis Vasilis/Alexandros Michailidis

Donald Tusk w jednym z wywiadów dla brukselskiego portalu Politico w samych superlatywach wypowiadał się o zaletach wielokulturowości, jaka panuje w krajach Europy Zachodniej, jednocześnie wyrażając żal, że takiej "mieszanki" nie ma w Polsce. Dziś zaś polskim wyborcom lider PO próbuje się przedstawiać jako przeciwnik migracji z krajów islamskich. 

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki w jednym z wpisów w mediach społecznościowych przypomniał słowa Donalda Tuska z wywiadu dla brukselskiego portalu politico.eu, w którym przewodniczący Platformy Obywatelskiej w samych superlatywach opowiada o zaletach wielokulturowości, z jaką mają do czynienia w krajach Europy Zachodniej. Lider opozycji w tej rozmowie zachwyca się nad fenomenem tej "mieszanki" kultur, jaką może obserwować m.in. w Brukseli. Dodaje, że żałuje, iż tego zjawiska nie ma jeszcze w Polsce i innych krajach Europy Wschodniej.

Zapytany o to, jak mu się podoba w Brukseli, Donald Tusk mówi: "Ciągle jestem pod wrażeniem czegoś, co mi się nie znudziło, czyli wielokulturowości i kapitalnej mieszanki, czegoś, czego nadal nie ma we wschodniej Europie i wydaje mi się, że każdy, kto przeżyłby choćby kilka tygodni w Brukseli, a jest z naszego regionu, zrozumiałby, że migracja nie musi się wiązać tylko z lękami" - czytamy na łamach politico.eu.

Tusk mówi co innego w Polsce, a co innego w Brukseli

Nietrudno zauważyć, że te zachwyty stoją w zupełnej sprzeczności z tym, co szef PO głosi w czasie tegorocznej kampanii wyborczej. Na tę hipokryzję zwraca uwagę m.in. eurodeputowany Patryk Jaki, który wskazuje, jakie rzeczywiście skutki w krajach Europy Zachodniej przynosi opiewana przez Tuska "wielokulturowość".

Zobacz również na i.pl: Nowy spot PiS. Głos oddano żonie funkcjonariusza Straży Granicznej. "Te wybory są o tym, czy Polska granica będzie chroniona"

"Tę mieszankę kultur widzimy np. Izraelu czy Szwecji" - przypomina Jaki, zwracając uwagę, że po raz kolejny lider opozycji w Polsce, zaprzecza swoim wcześniejszym słowom. "Ten człowiek w Polsce mówi co innego, a w Brukseli co innego. Sprowadzi na nas ogromne niebezpieczeństwo" - zauważa europoseł PiS.

Partia Tuska forsuje pakt migracyjny

Jednocześnie także partia Donalda Tuska nieustannie forsuje w Parlamencie Europejskim przegłosowanie tzw. paktu migracyjnego. Na początku października z inicjatywy partii EPP, do której należą PO i PSL, zorganizowano w europarlamencie debatę "Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji". Za debatą o takim tytule opowiedzieli się też socjaldemokraci, mający w swoich szeregach SLD i Nową Lewicę, oraz liberałowie (Polska 2050).

W jej czasie politycy totalnej opozycji otwarcie popierali wprowadzenie paktu migracyjnego, który zakłada mechanizm tzw. obowiązkowej solidarność, oznaczający, że albo kraje zgodzą się na przyjęcie na swoim terytorium nielegalnych migrantów, albo będą płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.

Czytaj także:

Zobacz także: Kryzys migracyjny. Minister Gliński: Polska zdaje egzamin i broni europejskiej granicy

politico.eu/Twitter/łs

Polecane

Wróć do strony głównej