Małgorzata Paprocka o uprawnieniach prezydenta ws. powołania rządu: możliwości bardzo ściśle określa konstytucja
Choć PKW nie ogłosiła jeszcze oficjalnych wyników wyborów, w przestrzeni medialnej pojawiają się głosy zniecierpliwionych polityków próbujących wywierać presję na prezydenta Andrzeja Dudę. Małgorzata Paprocka, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, poinformowała o tym, jakie kroki podejmuje prezydent RP w celu powołania nowego gabinetu. Sekretarz stanu podkreśliła, że "możliwości pana prezydenta bardzo ściśle określa konstytucja".
2023-10-17, 18:14
We wtorek lider KO Donald Tusk zwrócił się z "gorącym apelem do prezydenta Andrzeja Dudy". - Prosiłbym o energiczne i szybkie decyzje - wskazał. Jak zaznaczył, demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili. Państwowa Komisja Wyborcza nie ogłosiła jeszcze oficjalnych wyników, w przestrzeni medialnej pojawiają się głosy zniecierpliwionych polityków próbujących wywierać presję na prezydenta Andrzeja Dudę. Jednym z nich jest Donald Tusk, któremu temat procedury związanej z powołaniem nowego rządu powinien być znany. Choć lider PO zasiada w Sejmie od lat 90., zachowuje się jak amator. Małgorzata Paprocka, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, poinformowała o tym, jakie scenariusze są możliwe w chwili, kiedy znamy już nieoficjalne wyniki wyborów. Podkreśliła, że "możliwości pana prezydenta bardzo ściśle określa konstytucja".
Konstytucja i trzy kroki
- W pierwszym kroku, który w najbliższych tygodniach będzie realizowany, pierwsze najważniejsze decyzje leżą w gestii prezydenta. Prezydent desygnuje premiera, powołuje rząd, który następnie musi uzyskać poparcie większości parlamentarnej - wyjaśniła.
Jak zaznaczyła, "jeśli to by się nie udało, jest krok drugi, w którym inicjatywa przechodzi w ręce posłów" i to posłowie (minimalna ich liczba potrzebna do zgłoszenia kandydata to 46) wskazują kandydata na premiera.
- Dalej [jest] głosowanie w Sejmie, a następnie rola prezydenta sprowadzona jest do powołania wybranego rządu - poinformowała minister Paprocka.
REKLAMA
- Jeśli ten krok również by się nie udał, to mamy krok trzeci, bardzo podobny do kroku pierwszego. Podstawowa różnica to większość, którą musi rząd uzyskać w parlamencie. W pierwszym kroku jest większość bezwzględna, a w trzecim - zwykła - dodała.
Zgodnie ze zwyczajem
Małgorzata Paprocka wyjaśniła również, komu prezydent powierza tę misję w pierwszej kolejności.
- Konstytucja pozostawia tutaj wybór w rękach prezydenta, ale zwyczaj, który został przejęty przez wszystkich prezydentów i przez nich uszanowany, to powierzenie w pierwszym kroku formowania rządu przedstawicielowi wskazanemu przez ugrupowanie, które wygrało wybory - tłumaczyła.
Minister bardzo wyraźnie podkreśliła, że "pan prezydent osiem lat sprawuje swój urząd, zna swoje obowiązki, ale czuje też odpowiedzialność przede wszystkim za sprawy Polski".
REKLAMA
- Wykona swoje obowiązki konstytucyjne w taki sposób, który uważa za najlepszy dla Polski i dla spraw Polek i Polaków. Na pewno bardzo istotną rzeczą jest to, aby przejęcie czy sformułowanie nowego rządu przeszło spokojnie - zaznaczyła Paprocka.
Jak wspomniała, dzisiaj trochę jesteśmy oderwani od sytuacji międzynarodowej, ponieważ "cała uwaga jest skupiona na sprawach wyborczych, ale przecież to nie są łatwe czasy". Podkreśliła również, że "władza pomiędzy kolejnymi radami ministrów powinna być sprawnie przekazana".
- Rola pana prezydenta jest konstytucyjnie wyjaśniona, opisana i tak powinny być te zadania wykonane - podkreśliła minister Paprocka.
Czytaj również:
- Wykona swoje obowiązki, obowiązki konstytucyjne w taki sposób, który uważa za najlepszy dla Polski i dla spraw Polek i Polaków.
- Wybory parlamentarne 2023. PKW ogłasza oficjalne wyniki. PiS wyprzedził KO
"Jeżeli chcemy uniknąć chaosu, PiS powinno rządzić dalej". Lichocka o wynikach wyborów
REKLAMA
Żaklina Skowrońska/TVP Info/mm
REKLAMA