"Nie zawiodę". Obowiązki dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych przejął gen. Maciej Klisz
Po ponad pięciu latach dowodzenia dotychczasowy dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, generał broni Tomasz Piotrowski, przekazał obowiązki swojemu następcy, generałowi dywizji Maciejowi Kliszowi, który dotychczas dowodził Wojskami Obrony Terytorialnej.
2023-10-23, 17:33
Uroczysty apel odbył się na terenie Dowództwa Operacyjnego na warszawskim Bemowie. Generał broni Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, dziękował generałowi Tomaszowi Piotrowskiemu, którego "czas służby na stanowisku zbiegł się z wyzwaniami, przed jakimi nie stanął żaden z jego poprzedników". Generał Kukuła potwierdził także swoje zaufanie do generała Macieja Klisza, podkreślając jego profesjonalizm oraz bogate doświadczenie służbowe, zdobywane zarówno w kraju, jak i za granicą.
Generał broni Tomasz Piotrowski podczas przekazania obowiązków mówił, że "to, co się wydarzyło w Dowództwie Operacyjnym w ostatnich latach, było tylko i wyłącznie możliwe dzięki zespołowi, któremu miał zaszczyt, przyjemność i został wyróżniony przez los wojskowy, aby dowodzić". - Nie byłoby możliwe sprawne prowadzenie ćwiczeń i operacji, gdyby nie nasz wspólny wysiłek - podkreślał generał Piotrowski.
"Mogę zapewnić Was wszystkich, że nie zawiodę"
Generał dywizji Maciej Klisz, obejmując obowiązki Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych, powiedział, że "jest w pełni świadomy, że bierze na siebie odpowiedzialność sprostania zadaniom stojącym przed Dowództwem Operacyjnym". - Jako absolwent kursu amerykańskich RANGERSÓW, których zawołaniem jest RANGERS! LEAD THE WAY, jako żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów, którzy są cisi i skuteczni oraz wreszcie jako były Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej, których mottem jest pozostawanie "ZAWSZE GOTOWYM, ZAWSZE BLISKO", mogę zapewnić Was wszystkich, że nie zawiodę - podkreślił generał Klisz.
Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych, generał Tomasz Piotrowski, oraz Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Rajmund Andrzejczak, złożyli rezygnacje za stanowisk 10 października.
REKLAMA
- Siemoniak twierdzi, że Polski nie stać na 300 tys. żołnierzy. Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna
- Gen. Andrzejczak przekazał gen. Kukule obowiązki szefa Sztabu Generalnego WP. "Musimy skutecznie zarządzać zasobami"
"Na to nie może być zgody". Skurkiewicz o zapowiedzi Siemoniaka ws. liczebności armii
IAR/nt
REKLAMA