Prezydent Brazylii o pożarach w Amazonii: kto za tym stoi? Rolnicy, organizacje, Indianie?
Naukowcy twierdzą, że wzrost liczby pożarów w Amazonii jest związany z wycinaniem lasów w celu pozyskiwania gruntów pod uprawę roli i hodowlę. Z kolei politycy szukają winnych takiego stanu rzeczy. – Tutaj ma to charakter przestępczy? Ma. Wiem, że ma. Kto za tym stoi? Nie wiem. Sami rolnicy, organizacje pozarządowe, Indianie – powiedział prezydent Brazylii Jair Bolsonaro.
2019-08-23, 11:38
Powiązany Artykuł
Drugi dzień walki z pożarem na greckiej wyspie
Brazylijski minister środowiska Ricardo Salles napisał na Twitterze, że za wzrost liczby pożarów odpowiada klimat. "Pora sucha, wiatr i upał sprawiły, że pożarów w całym kraju jest więcej" – stwierdził. Także prezydent Jair Bolsonaro oświadczył, że pożary lasów są czymś powszechnym na świecie. – Pali się. To powszechne. Również w Kalifornii. Tutaj ma to charakter przestępczy? Ma. Wiem, że ma. Kto za tym stoi? Nie wiem. Sami rolnicy, organizacje pozarządowe, Indianie – mówił.
Powiązany Artykuł
Syberyjskie pożary lasów mogą mieć ogromny wpływ na środowisko
Związek między pożarami a wycinaniem lasów można zaobserwować na podstawie danych, według których dziesięć gmin w regionie o największej liczbie ostrzeżeń przed wycinką wykazuje w tym roku największą liczbę pożarów.
Drzewa rosnące w lasach Amazonii, największych lasach deszczowych na świecie, zwanych zielonymi płucami Ziemi, filtrują ogromne ilości dwutlenku węgla, spowalniając tym samym proces ocieplania się klimatu. Puszczę tą zamieszkuje około trzech milionów gatunków roślin i zwierząt oraz około miliona rdzennych mieszkańców.
REKLAMA
pb
REKLAMA