Wielka Brytania głosuje nad umową, UE czeka na wyniki
Brytyjski parlament ma dziś zdecydować, czy poprzeć umowę brexitową i utorować drogę do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. W zależności od wyniku Wspólnota podejmie decyzję, co dalej. Jeśli umowa zostanie przyjęta i nie będzie wniosku o techniczne opóźnienie, wtedy brexit nastąpi za niecałe dwa tygodnie, 31 października.
2019-10-19, 13:00
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Przywódcy krajów UE poparli porozumienie ws. brexitu
Wczoraj na unijnym szczycie europejscy przywódcy wyrażali ostrożny optymizm co do przyjęcia umowy. - Jestem dobrej myśli, ale zobaczymy, bo ta sprawa jest już poza nami - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Podkreślał też, że to porozumienie jest bardzo dobre dla polskich obywateli i przedsiębiorców. - Oczywiście najlepsze byłoby, gdyby Wielka Brytania nie występowała w ogóle z Unii Europejskiej - dodał.
Ale skoro decyzja została podjęta, to Unia podczas negocjacji zadbała o najlepsze dla siebie warunki, w tym o prawa obywateli Wspólnoty po brexicie, czyli także licznej grupy Polaków na Wyspach.
Scenariusze wydarzeń
Jeśli umowa zostanie przegłosowana w brytyjskim parlamencie, to Unia Europejska nie będzie robić problemów z ratyfikacją.
REKLAMA
- Nasza strona jest bardzo dobrze przygotowana do każdego scenariusza, na pewno jesteśmy dobrze przygotowani do błyskawicznej ratyfikacji tego porozumienia, jeśli tylko brytyjski parlament przegłosuje tę umowę - powiedział szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Jeśli natomiast umowa zostanie odrzucona, wtedy Unia poczeka na wniosek z Londynu o kolejne przesunięcie terminu brexitu i na pewno wyrazi zgodę, bo żaden z przywódców zapewne nie będzie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za twardy, chaotyczny brexit bez umowy.
IAR/agkm
REKLAMA