Prezydent COP25: to nasza odpowiedzialność, żeby dojść do porozumienia

Delegacje rządowe z prawie 200 państw świata nadal nie osiągnęły porozumienia na ONZ-owskiej konferencji klimatycznej COP25 w Madrycie. Punkty sporne to system handlu emisjami i finansowanie działań mających ograniczyć zmiany klimatyczne.

2019-12-13, 23:10

Prezydent COP25:  to nasza odpowiedzialność, żeby dojść do porozumienia
Protesty aktywistów środowiskowych przed siedzibą obrad szczytu COP25. Foto: PAP/EPA/FERNANDO VILLAR

Na popołudniowej sesji plenarnej prezydent COP25, chilijska minister środowiska Carolina Schmidt wezwała delegatów rządowych do pracy nad nierozwiązanymi kwestiami. Powiedziała, że oczy całego świata są skierowane na delegatów w Madrycie.

Powiązany Artykuł

cop24 pap 1200.jpg
Szczyt klimatyczny COP25 w Madrycie. Przełomowy moment w negocjacjach

Pragmatyzm i ambicja

- To nasza odpowiedzialność, żeby dojść do tego porozumienia - podkreśliła prezydent COP25. Dodała, że razem z zespołem angażuje się w prace z grupami państw, "żeby szukać pragmatyzmu i ambicji w podejmowanych decyzjach".

Na dziś zaplanowano koniec szczytu, ale rozmowy się przedłużają. Koordynator prezydencji COP25 Andrés Landerretche nie był w stanie sprecyzować, kiedy uda się zakończyć negocjacje.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Wysłannik MSZ na COP25: transformacja klimatyczna musi być sprawiedliwa

REKLAMA

Powiedział tylko, że delegacje zostaną na terenie IFEMA, czyli obiektu, w którym prowadzone są negocjacje, tak długo, jak będzie trzeba. - A to może równie dobrze oznaczać, że do nocy albo wczesnych porannych godzin, ale musimy to zamknąć dosyć szybko. Wszystko jest uzależnione od tego, jak będą rozwijały się te konsultacje. Mamy nadzieję , że uda się osiągnąć porozumienie, które pogodzi wszystkie stanowiska. Ciężko jest teraz podać godzinę zakończenia tego procesu - powiedział Andrés Landerretche. Zaznaczył, że punktem spornym jest między innymi finansowanie adaptacji do zmian klimatycznych.

Nie pierwszy taki przypadek

To kolejna już konferencja klimatyczna ONZ, która się przedłuża.

W zeszłym roku COP24 w Katowicach również nie zakończył się w zaplanowanym terminie. Uzgodniono wtedy wiele wytycznych, dzięki którym porozumienie paryskie z 2015 będzie mogło funkcjonować w praktyce. Do ustalenia pozostał tylko jeden punkt - system handlu emisjami - który właśnie omawiają delegaci w Madrycie.

>>> [KOMENTARZ EUROPEJSKI] COP25 a polityka klimatyczna Unii Europejskiej

REKLAMA

W 2015 roku w Paryżu prawie 200 państw zobowiązało się do podjęcia działań na rzecz zatrzymania globalnego ocieplenia. Cel to utrzymanie wzrostu średniej globalnej temperatury na poziomie niższym niż 2 stopni Celsjusza - a w razie możliwości - 1,5 stopnia powyżej poziomu sprzed rewolucji przemysłowej.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej