Świat modli się o zakończenie epidemii koronawirusa. Internetowa sztafeta różańcowa

2020-03-10, 07:04

Świat modli się o zakończenie epidemii koronawirusa. Internetowa sztafeta różańcowa
Zdj. ilustracyjne. Foto: pixabay.com/public domain

Z powodu epidemii koronawirusa we Włoszech i braku możliwości uczestniczenia w mszach św., internauci mobilizują się do całodobowej modlitwy różańcowej. Tysiące ludzi wysyłają też drogą internetową do Asyżu napisane przez siebie modlitwy.

CORONA(ANTI)VIRUS - to internetowa sztafeta różańcowa, która ruszyła we Włoszech. Do inicjatywy może przyłączyć się każdy.

Na stronie recode.digital/corona-anti-virus podaje się imię, miasto, a także deklaruje półgodzinny "dyżur modlitewny" w specjalnie przygotowanym grafiku.

Powiązany Artykuł

korona 1200 pap.jpg
Włochy stają się jedną wielką czerwoną strefą. Zamknięte szkoły i zakaz zgromadzeń

W ten sposób powstaje nieprzerwana sztafeta modlitwy różańcowej. Internauci modlą się w intencji wszystkich, których w jakikolwiek sposób dotknęła epidemia koronawirusa bądź jej skutki i związane z nią zmiany w codziennym funkcjonowaniu.

"Abyśmy umieli po chrześcijańsku przeżyć te trudności, ze wzrokiem skierowanym ku Niebu, jako okazja do nawrócenia, do patrzenia na życie zawsze jako na darmowy dar od Ojca, który wszystko czyni dobrym i niestrudzenie wzywa nas do siebie" - napisali pomysłodawcy.

Wierni - również drogą internetową - wysyłają do Asyżu napisane przez siebie modlitwy o zakończenie epidemii koronawirusa we Włoszech. Wysyłane są one na stronę, na której nadawany jest przez kamerę obraz grobu świętego Franciszka w tamtejszej bazylice.

Panuje strach i niepokój

Rzecznik klasztoru franciszkanów w Asyżu ojciec Enzo Fortunato powiedział mediom, że modlitwy przysyłają między innymi mieszkańcy rejonów na północy Włoch, gdzie szerzy się wirus. Jak zauważył, "panuje tam strach i niepokój z powodu tej nieoczekiwanej i dramatycznej sytuacji".

Powiązany Artykuł

korona 1200 pap.jpg
Optymistyczne wieści z Chin. Stopniowo maleje liczba zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa

Podkreślił zarazem, że w czasach kryzysu epidemiologicznego szczególnie ważne są modły przy wykorzystaniu najnowszych technologii.

Ojciec Fortunato dodał, że "nie można popełniać błędu" kardynała Borromeo opisanego w znanej wszystkim Włochom powieści - arcydziele romantyzmu - "Narzeczeni" Alessandro Manzoniego. - By zatrzymać zarazę, zorganizował on procesję, która okazała się tragiczna, bo doszło do zarażeń - wyjaśnił franciszkanin.

- Modlitwy, jakie do nas docierają poprzez naszą siostrę-sieć internetową ukazują Włochy solidarne, zjednoczone i gotowe odczytać głęboki sens tego, co się dzieje; nie jako kary Bożej, ale nowych możliwości - zaznaczył rzecznik klasztoru.

Przytoczył słowa wiernych, którzy piszą o "bardzo delikatnym momencie dla ludzkości" i modlą się za cały świat. Inni przypominają, że to chwila trudna dla wszystkich, ale zwłaszcza dla chorych.

- Jest Wielki Post, a my nie możemy iść do kościoła - napisał jeden z wiernych, nawiązując do decyzji o zawieszeniu wszystkich mszy w całych Włoszech w ramach prewencji.

PAP, niedziela.pl, paw/


Polecane

Wróć do strony głównej