Pakistan: zabójca amerykańskiego dziennikarza nie wyjdzie na wolność, trafi do "bezpiecznego domu"

Sąd Najwyższy Pakistanu zdecydował we wtorek, że Ahmad Saeed Omar Sheikh, terrorysta odpowiedzialny za porwanie i morderstwo amerykańskiego dziennikarza Daniela Pearla, zostanie przeniesiony z więzienia do "bezpiecznego domu", jednak nie wyjdzie na wolność.

2021-02-02, 11:52

Pakistan: zabójca amerykańskiego dziennikarza nie wyjdzie na wolność, trafi do "bezpiecznego domu"

Decyzja sądu to odpowiedź na skargę władz Pakistanu na czwartkowy wyrok SN, który nakazał uwolnienie Sheikha. Wywołało to oburzenie rodziny Pearla, a także amerykańskich i pakistańskich władz.

Powiązany Artykuł

antony blinken free shutt 1200 .jpg
"Zniewaga dla ofiar terroryzmu". Blinken krytykuje decyzję sądu w Pakistanie

W rezultacie nowej decyzji, islamista nie zostanie wypuszczony na wolność, ale przeniesiony w "wygodne i bezpieczne" miejsce, gdzie "będzie mógł prowadzić normalne życie" razem ze swoją rodziną. Jednocześnie dom będzie pod stałą obserwacją i Sheikhowi nie wolno go opuszczać.

Czytaj także:

Urodzony w Wielkiej Brytanii Sheikh to znany ekstremista, skazany wcześniej m.in. za porwania turystów w Indiach. W 2002 roku został skazany na śmierć wraz z trzema innymi mężczyznami przez sąd w Karaczi za porwanie i morderstwo Daniela Pearla - do czego początkowo się przyznawał. 18 lat później został jednak uniewinniony przez sąd w Karaczi, który uznał, że choć Sheikh uczestniczył w porwaniu Amerykanina, nie ma wystarczająco dowodów, by uznać go za winnego zabójstwa.

REKLAMA

Czytaj także:

W tym czasie do zabójstwa Pearla przyznał się Khalid Sheikh Mohammed, Pakistańczyk uznawany za głównego organizatora zamachów w USA z 11 września 2001 roku. Mężczyzna przebywa w więzieniu w bazie Guantanamo na Kubie.

Daniel Pearl był dziennikarzem "Wall Street Journal" prowadzącym w Pakistanie śledztwo w sprawie powiązań brytyjskiego terrorysty Richarda Reida, skazanego w USA za próbę detonacji w samolocie bomby ukrytej w bucie. Został porwany 23 stycznia 2002 roku i zabity kilka dni później.

paw/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej