Rosyjski żołnierz zatrzymany pod Kijowem. "Zgubił się"
We wsi Ostrołucze na wschód od Kijowa ukraińska policja zatrzymała rosyjskiego żołnierza. Kaemista zgubił się, gdy przebywał na tych terenach z wojskami okupacyjnymi. Następnie się ukrywał - przekazały służby.
2022-04-29, 23:28
"We wsi Ostrołucze, w rejonie baryszewskim, pracownicy bezpieczeństwa wewnętrznego policji wraz z żołnierzami Sił Zbrojnych Ukrainy i obrony terytorialnej wpadli na trop ukrywającego się żołnierza (sił) wroga" - czytamy we wpisie.
Jak się okazało, 21-letni żołnierz pochodzący z Tatarstanu, żołnierz obsługujący karabin maszynowy w brygadzie zmechanizowanej, najpierw się zgubił, a potem "druga armia świata" go porzuciła - ustaliła policja.
Niskie morale w rosyjskim wojsku
Od dłuższego czasu ukraińskie służby i zagraniczne wywiady informują o niskim morale w rosyjskiej armii.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przekazała, że rosyjscy oficerowie zaczęli rozstrzeliwać własnych żołnierzy, by zmusić swoje siły do atakowania Ukrainy. Świadczy o tym przechwycona korespondencja dowódcy rosyjskiego pułku, który walczy pod Iziumem w obwodzie charkowskim.
"Moi też zaczęli się bardzo bać. Wszyscy są zmęczeni. Wszyscy bez sił. Nie mogę ich podnieść ani moralnie, ani fizycznie. Nawet rozstrzeliwuję. I bez pożytku" - napisał Rosjanin.
REKLAMA
- Ogromna skala rosyjskich zbrodni wojennych. Ukraińska prokuratura podała twarde dane
- Rosyjscy oficerowie strzelają do własnych żołnierzy. "Strasznie się boją, wszyscy są bez sił"
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
kp
REKLAMA