Białoruskie służby na granicy z Polską skatowały migrantów. Wstrząsające nagranie

- Siedmioro dorosłych obywateli Kuby (pięciu mężczyzn i dwie kobiety) zostało brutalnie potraktowanych przez służby białoruskie. Świadkami tego zdarzenia byli funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze Wojska Polskiego, którzy udzielali pomocy cudzoziemcom - mówiła portalowi TVP Info rzecznik SG Anna Michalska. Dodała, że do zdarzenia doszło 18 maja.

Okładani pałkami i popychani na kolczasty drut 

Na filmie opublikowanym w sieci widać, jak białoruskie służby okładają pałkami cudzoziemców. Popychają ich na kolczaste ogrodzenie. Słychać krzyki i prośby o pomoc. Pobici migranci otrzymali pomoc medyczną. Mimo powagi sytuacji nie odnieśli głębokich obrażeń, nie wymagali też hospitalizacji. Wszyscy trafili do Polski, ale wkrótce na własne życzenie opuszczą terytorium naszego kraju. Jak mówiła rzecznik SG, nie chcą zostać w Polsce.

SG żąda wyjaśnień od Białorusi

Na Twitterze Straży Granicznej pojawił się komunikat w związku z zaistniałą sytuacją. "W sprawie nagrania, na którym widać służby białoruskie brutalnie traktujące cudzoziemców, Komendant Główny SG oraz Komendant Podlaskiego OSG zażądali wyjaśnień od swoich odpowiedników po stronie białoruskiej. Strona białoruska odpisała, że bada okoliczności zdarzenia. Czekamy na dalsze wyjaśnienia" - napisano.

Kolejne kłamstwa białoruskich służb

Stacja Biełsat TV przekazała z kolei, że białoruskie służby za sytuację obwiniają polskich strażników. Jak czytamy na Twitterze Biełat TV: "polscy pogranicznicy rzekomo wysłali na Białoruś grupę migrantów, uzbrojonych w kanistry z gazem, kamienie i kije".

• Kolejne próby nielegalnego przekroczenia granicy z Polską. SG podała nowe dane
• Kolejne próby nielegalnego przekroczenia granicy. Migranci zniszczyli zasieki

tvp.info

ASP