Grozili śmiercią generałowi za nakaz walki. SBU przechwyciła rozmowę rosyjskiego żołnierza

 - Rosyjscy żołnierze gotowi są zabić swoich generałów, zmuszających ich do ataków na pozycje wojsk ukraińskich - poinformowała w poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), powołując się na przechwyconą rozmowę telefoniczną jednego z rosyjskich wojskowych.

SBU przytacza słowa walczącego w obwodzie donieckim żołnierza, który podczas rozmowy z żoną powiedział, że jego koledzy omal nie zastrzelili generała Walerija Sołodczuka, gdy ten próbował zmusić ich do walki.

-Jeden z żołnierzy, dzieciak, wyciągnął granat i zagroził, że wysadzi siebie i generała; Sołodczuk uciekł i schował się do swojej chaty - relacjonował żołnierz. 

Napięta sytuacja

Rosjanin przyznał żonie, że po tej sytuacji najchętniej wyjechałby z Ukrainy.

REKLAMA

Z kolei ukraińskie dowództwo operacyjne Południe podsumowało na Telegramie sytuację z niedzieli, wskazując, że wojska ukraińskie zniszczyły rosyjski punkt kierowania zwiadem bezzałogowym oraz punkt dowodzenia jednego z pododdziałów.

Według ukraińskiego dowództwa, na południu wojska rosyjskie straciły 67 żołnierzy i 27 sztuk sprzętu bojowego, w tym sześć czołgów T-62.

- Sytuacja na kierunku południowym jest dynamiczna i napięta - podano w komunikacie. Wróg ściąga rezerwy do obwodu chersońskiego, w ciągu ostatnich kilku dni wzmocnił oddziały około 120 czołgami T-62 i bojowymi wozami piechoty BMP-2.

Tymczasem siły ukraińskie kontynuują natarcie, starając się nie dopuścić do przemieszczenia rezerw przez przeciwnika.

REKLAMA

• Wojna na Ukrainie. Ławrow zdradził priorytety rosyjskiej agresji
• Ukraiński Sztab Generalny: rosyjskie wojska szykują się do ataku na Słowiańsk
• Niemiecki dziennik: Zachód powoli staje się zmęczony wojną na Ukrainie

Zobacz także: Maciej Wąsik w "24 pytania"

es