Producent dronów Bayraktar: działamy w obronie Ukrainy, nie sprzedamy Rosji naszego sprzętu

2022-07-19, 13:05

Producent dronów Bayraktar: działamy w obronie Ukrainy, nie sprzedamy Rosji naszego sprzętu
Producent dronów Bayraktar dla CNN: nigdy nie sprzedamy naszych maszyn do Rosji. Działamy w obronie Ukrainy. Foto: PAP/Abaca/Depo Photos/ABACA

Haluk Bayraktar, dyrektor tureckiej firmy Baykar, produkującej drony bojowe znane jako Bayraktar w rozmowie ze stacją CNN zapewnił, że firma nigdy nie sprzedała swoich maszyn do Rosji i nie zamierza tego robić. Jak podkreślił "zaangażowaliśmy się w obronę niepodległości Ukrainy".

- Jesteśmy dumni z tego, że staliśmy się jednym z symboli wielkiego oporu Ukraińców przeciwko Rosji. (...) Dlatego zdecydowaliśmy, że w ślad za kampaniami społecznymi i zbiórkami pieniędzy na zakup Bayraktarów (na Ukrainie i Litwie) przekażemy Kijowowi ten sprzęt bezpłatnie - oświadczył szef tureckiego koncernu. Zapis rozmowy na antenie CNN opublikowano na profilu Haluka Bayraktara na Twitterze. 

Jak podkreślił, drony mogą być wykorzystywane nie tylko do prowadzenia działań rozpoznawczych, ale także do precyzyjnych ataków na cele wroga. W ocenie dyrektora firmy Baykar, Bayraktary zostały w ostatnich latach sprawdzone w warunkach bojowych i udowodniły swoją skuteczność w walce (przede wszystkim na wyposażeniu armii Azerbejdżanu podczas wojny z Armenią o Górski Karabach, która wybuchła na nowo jesienią 2020 roku).

Bayraktary służą na polu walki

- Mamy długą tradycję współpracy z Ukrainą. Jeszcze przed rosyjską agresją z naszych dronów korzystały ukraińskie lotnictwo i marynarka wojenna. (...) Rozwijamy z Kijowem obopólnie korzystne strategiczne partnerstwo wojskowe, zwłaszcza w sferze obrony powietrznej. (...) Łącznie eksportujemy Bayraktary do co najmniej 22 krajów - powiadomił rozmówca CNN. 

Pod koniec czerwca firma Baykar przekazała bezpłatnie Kijowowi trzy Bayraktary w odpowiedzi na rekordowo szybkie zebranie pieniędzy na ich zakup przez obywateli Ukrainy. Wcześniej, w maju, litewski dziennikarz i działacz społeczny Andrius Tapinas zainicjował akcję zbiórki pieniędzy na zakup tureckiego drona. W ciągu trzech dni zebrano prawie 6 mln euro. Władze w Ankarze oświadczyły, że nie przyjmą pieniędzy i podarują bezzałogowca Litwie, by ta mogła przekazać maszynę Ukrainie. Dron trafił na pole walki 8 lipca. 

Podobna akcja społeczna na rzecz ukraińskiego wojska trwa obecnie również w Polsce.

Czytaj także:

Zobacz także: Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w Polskim Radiu 24 o wzmacnianiu polskich sił zbrojnych

ASP

 

Polecane

Wróć do strony głównej