Rośnie szansa na kompromis. Premier Serbii z pierwszą od lat wizytą w Kosowie

Szefowa serbskiego rządu Ana Brnabić zadeklarowała "gotowość do kompromisu" na linii Belgrad-Prisztina. Jej zapowiedź padła podczas pierwszej od 2017 roku wizyty premiera Serbii w Kosowie.

2022-09-06, 11:12

Rośnie szansa na kompromis. Premier Serbii z pierwszą od lat wizytą w Kosowie
Premier Serbii pierwszy raz od pięciu lat z wizytą Kosowie. Foto: PAP/EPA/STR

- Kompromis w imię pokoju i stabilności - zdecydowanie tak - powiedziała Ana Brnabić, cytowana przez Agencję Reutera. Gesty na rzecz poprawy relacji z Belgradem wykonały także władze w Prisztinie, które w poniedziałek (6 września br.) odwiedziły albańskie społeczności w Dolinie Preszewa na południu Serbii.

Apel Niemiec i Francji

W niedzielę kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron zaapelowali do Serbii i Kosowa o dialog, podkreślając, że normalizacja stosunków tych państw ma "kluczowe znaczenie" dla całego regionu Bałkanów. "Ostatnie napięcia (na przełomie lipca i sierpnia - przypis red.) pokazały, że pilnie potrzebne są konstruktywne kroki naprzód, zarówno w wymiarze praktycznym, jak i na szczeblu politycznym" - ocenili przywódcy w liście adresowanym do prezydenta Serbii Aleksandara Vuczicia i premiera Kosowa Albina Kurtiego.

Serbia utraciła kontrolę nad Kosowem po kampanii NATO w 1999 roku i nie uznaje ogłoszonej w 2008 roku niepodległości swojej byłej prowincji. Rozpoczęty w 2013 roku dialog nie przyniósł dotąd znaczącego porozumienia.

Jednym z przedmiotów sporu Belgradu i Prisztiny jest utworzenie w Kosowie Wspólnoty Gmin Serbskich - postulowanej przez kosowskich Serbów i Serbię jednostki autonomicznej z 10 gmin na północy kraju, zamieszkanych głównie przez ludność serbską. Ustanowienie Wspólnoty było jednym z postanowień zawartego w 2013 roku porozumienia brukselskiego, którego wprowadzenia w życie odmawia strona kosowska.

REKLAMA

Wymiana tablic rejestracyjnych

Na przełomie lipca i sierpnia na północy Kosowa doszło do krótkotrwałych protestów w związku z zapowiadaną przez Prisztinę koniecznością wymiany tablic rejestracyjnych samochodów z serbskich na kosowskie. W ocenie premiera Kosowa Albina Kurtiego incydenty zostały zorganizowane przez Belgrad przy wsparciu Moskwy.

27 sierpnia szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell powiadomił, że Belgrad i Prisztina wypracowały częściowe porozumienie - Serbia zgodziła się na zniesienie dokumentów wjazdu/wyjazdu dla posiadaczy dowodu osobistego z Kosowa, a Kosowo nie będzie ich wprowadzać dla posiadaczy dowodu osobistego z Serbii. Termin wymiany tablic rejestracyjnych przesunięto na 31 października. 

Czytaj więcej:

nj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej