Prezydent Ukrainy: oczekujemy reakcji Wielkiej Brytanii na rosyjskie pseudoreferenda
Premier Wielkiej Brytanii Liz Truss zapewniła, że Wielka Brytania nigdy nie uzna rosyjskich prób aneksji na terytorium Ukrainy. Szefowa brytyjskiego rządu mówiła o tym po rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
2022-09-28, 19:36
- Premier dała jasno do zrozumienia, że Wielka Brytania nigdy nie uzna rosyjskich prób aneksji suwerennego terytorium - przekazał rzecznik prasowy Downing Street, dodając że Liz Truss przypomniała ukraińskiemu przywódcy o niezachwianym wsparciu w związku z rosyjską agresją.
Po rozmowie telefonicznej z premier Wielkiej Brytanii Liz Truss, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zamieścił wpis na Twitterze, w którym podkreślił, że Wielka Brytania wspiera Ukrainę od samego początku rosyjskiej inwazji. Dodał, że Ukraina spodziewa się analogicznej postawy w kwestii pseudoreferendów. "Oczekujemy, że londyńskie przywództwo zareaguje również na rosyjskie fałszywe referenda. Pomoc obronna i finansowa musi być wzmocniona odpowiedzią" - podkreślił ukraiński przywódca we wpisie.
- Mobilizacja w Rosji. Ludzie nieprzygotowani do walki trafili już do jednostek na terenie Ukrainy
- Rosjanie planują zmianę narracji ws. aneksji? ISW wskazuje na "operację antyterrorystyczną"
- Inwazja Rosji. Siły zbrojne Ukrainy: nasze terytorium należy oczyścić z wroga
"Wzywamy członków społeczności międzynarodowej do nieuznawania legalności tych pseudo-referendów oraz ich »wyników«, które w żadnym stopniu nie mogą odzwierciedlać woli mieszkańców tych regionów, nierzadko siłą zmuszanych do udziału w głosowaniu" - czytany w oświadczeniu rzecznika MSZ Łukasza Jasiny - zamieszczonym na stronie resortu i w mediach społecznościowych.
REKLAMA
Wskazano w nim, że działania Federacji Rosyjskiej, będącej stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, stanowią pogwałcenie podstawowych zasad prawa międzynarodowego ujętych w Karcie Narodów Zjednoczonych.
IAR/PAP/es
REKLAMA