Białoruski reżim nasila represje. Działacze związkowi zesłani do łagru

2022-10-26, 12:16

Białoruski reżim nasila represje. Działacze związkowi zesłani do łagru
Reżim Łukaszenki ukarał dwóch działaczy związkowych za "działalność ekstremistyczną". Foto: Drop of Light/shutterstock

Sąd w Mińsku skazał kierowników niezależnego związku zawodowego w mińskiej fabryce samochodów, Arcioma Żernaka i Daniiła Czaunakowa. na 4 i 5 lat łagru - informuje Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna". To kara za rzekomą "działalność ekstremistyczną".

29-letni Arciom Żernak i Daniił Czaunakou zostali aresztowani w listopadzie ubiegłego roku. Kierowali strajkiem w fabryce samochodów podczas protestów społecznych w 2020 roku, kiedy robotnicy żądali zmiany władzy w kraju.

Niezależne związki zawodowe powstały na Białorusi w 1991 roku. Po ich likwidacji dwa lata temu pozostała tylko podporządkowana reżimowi Aleksandra Łukaszenki organizacja związkowa.

Więzienia za wpisy w sieci

Wyroki wobec działaczy zwiąkozwych to kolejny przejaw nasilenia represji ze strony białoruskiego reżimu. W miniony czwartek sąd w Grodnie skazał Aliaksandra Petuszkowa na 7 i pół lat łagru za rzekome "obrażanie prezydenta Aleksandra Łukaszenki" i "naruszenie porządku publicznego" - poinformowało Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna".

34-letni Aliaksandr Petuszkow po raz pierwszy został aresztowany w styczniu za komentarze w internecie dotyczące udziału jednostki armii białoruskiej w tłumieniu protestów społecznych w Kazachstanie. Po raz drugi aresztowano go w kwietniu za nawoływanie do organizacji strajku w proteście przeciwko Łukaszence.

Areszt za działalność Wiasny

Białoruskim więźniem politycznym jest także założyciel stowarzyszenia Wiasna Alesą Bialacki. Z zarzutami "kontrabandy" i "finansowania protestów" przebywa w Mińskim areszcie, za kratami są też inni czołowi działacze kierowanego przez niego Centrum Wiasna. Działaczowi przyznano w tym roku Pokojową Nagrodę Nobla.

W 2003 r. władze zdelegalizowały Wiasnę, jednak nigdy nie przerwała ona swojej działalności. Większość informacji ze szczelnie zamkniętych białoruskich więzień i z utajnionych procesów sądowych dociera do opinii publicznej na Białorusi i poza nią właśnie dzięki działalności tej organizacji.

Czytaj także:

Poseł Lewicy Karolina Pawliczak gościem Polskiego Radia 24 - zobacz nagranie rozmowy

IAR, PAP/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej