"Usłyszcie mój krzyk". W Pradze odsłonięto mural Ryszarda Siwca
W czeskiej Pradze odsłonięto mural upamiętniający Ryszarda Siwca. 8 września 1968 roku księgowy z Przemyśla, żołnierz Armii Krajowej, dokonał samospalenia w trakcie uroczystości dożynkowych na warszawskim Stadionie Dziesięciolecia. Był to protest przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.
2022-11-04, 20:28
- Historia Ryszarda Siwca pokazuje, że nie powinniśmy generalizować i uznawać każdego narodu za monolit - podkreślił podczas uroczystości Kamil Nedviedicky, wicedyrektor czeskiego Instytutu Badania Reżimów Totalitarnych. - Zawsze w historii pojawiają się konkretne postaci, które dają jasno do zrozumienia, że nie wszyscy podążają drogą wyznaczaną przez władzę. Można to odnieść do obecnej sytuacji i rosyjskiego ataku na Ukrainę - powiedział Polskiemu Radiu Kamil Nedviedicky.
"Usłyszcie mój krzyk"
Mural znajduje się przy obelisku upamiętniającym samospalenie Ryszarda Siwca. Jak opisuje Ondrzej Klima, jeden z autorów malowidła, jego dolna część, odsłonięta już we wrześniu, zawiera datę samospalenia i fragment przesłania Siwca - "Usłyszcie mój krzyk".
- Druga część przedstawia rosyjski czołg niszczący fragment budynku w Libercu. To ikoniczna fotografia z 1968 roku. Chodziło też o to, aby Ryszard Siwiec wyglądał na muralu jak zwykły człowiek i myślę, że to się udało - powiedział korespondentowi Polskiego Radia Ondrzej Klima.
Posłuchaj
Dyrektor Instytutu Polskiego w Pradze, Maciej Ruczaj, powiedział Polskiemu Radiu, że celem było podkreślenie związku Ryszarda Siwca z sierpniem. - Takie przeniesienie Ryszarda Siwca do Czechosłowacji 1968 roku wydało nam się logiczne. On przenosił się tam w sensie duchowym, pisząc ulotki, w których protestował przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego. Na tym muralu w pewnym sensie przenieśliśmy go fizycznie do tego kontekstu" - powiedział Maciej Ruczaj.
REKLAMA
Czytaj więcej
Ryszard Siwiec. "Ktoś musi zawołać wielkim głosem: nie!"
Praga: upamiętniono Ryszarda Siwca w 54. rocznicę jego śmierci
Czesi pamiętają
Od 2009 roku imię Ryszarda Siwca nosi ulica na praskim Żiżkowie, przy której do niedawna miał swoją siedzibę Instytut Badania Reżimów Totalitarnych. W 2010 roku przed budynkiem umieszczono obelisk upamiętniający czyn Polaka. Dawna siedziba Instytutu jest obecnie w złym stanie technicznym i niewykluczone, że zostanie wyburzona. Wicedyrektor Kamil Nedviedicky zapowiedział, że instytut będzie szukał godniejszego miejsca, w które pomnik mógłby zostać przeniesiony.
REKLAMA
pp/IAR
REKLAMA