Rosyjski oligarcha pod lupą służb. Zarekwirowano luksusowy jacht i dzieła sztuki warte miliony euro
Wobec podejrzenia "wyprania kilku milionów euro" przez oligarchę Aliszera Usmanowa, funkcjonariusze Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) sprawdzają filie szwajcarskiego banku UBS we Frankfurcie i Monachium w poszukiwaniu śladów przestępstwa. Wcześniej w wyniku nałożonych sankcji zarekwirowano należące do Usmanowa luksusowe wille oraz jacht - informuje we wtorek portal dziennika "Spiegel".
2022-11-08, 14:20
Jak potwierdził rzecznik prokuratury, działania prowadzone w centrali banku we Frankfurcie oraz w oddziale w Monachium, związane są z zarzutami o pranie pieniędzy i nie dotyczą pracowników banku. "Przeszukanie jest częścią śledztwa, prowadzonego przeciw rosyjskiemu multimiliarderowi w sprawie o podejrzenie prania brudnych pieniędzy, łamanie prawa handlu zagranicznego i uchylanie się od płacenia podatków" - przypomina "Spiegel".
We wrześniu śledczy z BKA przeszukali już rezydencję Usmanowa w Tegernsee k. Monachium, gdzie zabezpieczyli dokumenty i kosztowności. Przeszukano także należący do niego jacht Dilbar, cumujący w porcie w Bremie. Według ustaleń "Spiegla", służby skonfiskowały dzieła sztuki o wartości ok. 5 mln euro, w tym obraz Marca Chagalla.
Podejrzane transakcje
Po rozpoczęciu przez Rosję wojny na Ukrainie, Usmanow znalazł się na liście sankcji Unii Europejskiej i przebywa poza Rosją, prawdopodobnie w Uzbekistanie. Obecnie niemieccy śledczy sprawdzają m.in. podejrzane transakcje na jego kontach przeprowadzane w latach 2018-2020 o wartości ponad 2 mln euro.
"Choć UBS wiele lat temu informował władze o swoich podejrzeniach, oligarcha stał się celem niemieckich śledczych dopiero po rosyjskiej inwazji na Ukrainę na skutek unijnych sankcji" – dodaje "Spiegel". Usmanow uważany jest za biznesmena blisko związanego z prezydentem Rosji.
REKLAMA
Potajemne transakcje bogatych Rosjan w Panama Papers
"Skomplikowane struktury własnościowe i niejasna sytuacja prawna przez długi czas uniemożliwiały władzom konfiskatę majątku Usmanowa" – wyjaśnia "Spiegel". Pomocne przy wszczęciu śledztwa przeciw oligarsze okazały się informacje z tzw. Panama Papers – dokumentów, ujawniających między innymi potajemne transakcje bogatych Rosjan.
Usmanow w latach 2014-22 uniknął zapłacenia niemieckiemu fiskusowi kwoty blisko 555 mln euro (są to głównie podatki od dochodów i darowizn). "Władze uznają Usmanowa za niemieckiego podatnika. Powód: od 2014 roku przebywał on głównie w Tegernsee, gdzie miał swoją rezydencję" – podkreśla "Spiegel".
Zarzuty wobec Usmanowa stanowczo odrzucił jego rzecznik, przekonując, że są one "bezpodstawne, nieprawdziwe i zniesławiające", a sam biznesmen jest "praworządnym i sumiennym podatnikiem, który zapłacił podatki w Rosji" – dodał rzecznik Usmanowa.
REKLAMA
Czytaj więcej:
- Ukraina odpiera ataki wroga. Żołnierze strącili rosyjski samolot szturmowy i pięć dronów
- "Kreml chce odsunąć winę za niepowodzenia od siebie". Brytyjski MON o wymianie kolejnego dowódcy okręgu
- "Lekarze sobie nie radzą". Epidemia w rosyjskich oddziałach na Białorusi
pg,pap
REKLAMA