Dzień Solidarności z Białorusią. Cichanouska tłumaczy, jak można pomóc: ważne jest wsparcie każdego z nas

2023-08-09, 08:00

Dzień Solidarności z Białorusią. Cichanouska tłumaczy, jak można pomóc: ważne jest wsparcie każdego z nas
Swiatłana Cichanouska podczas spotkania z Białorusinami. Foto: Swiatłana Cichanouska/Facebook

W rocznicę wyborów 9 sierpnia 2020 r. wzywamy Białorusinów i całą społeczność światową do przyłączenia się do Międzynarodowego Dnia Solidarności z Białorusią i do okazania wsparcia - ogłosiła liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska. Jak podkreśliła, tego dnia Białorusini wybrali "europejską przyszłość zamiast rosyjskiej dominacji". Jak podkreśliła - największym wrogiem Białorusinów jest teraz zwątpienie - w nich samych i w ich zwycięstwo.

- 9 sierpnia 2020 roku to jeden z najważniejszych dni we współczesnej historii naszego kraju. Tego dnia Białorusini dokonali wyboru i głośno powiedzieli "nie” Łukaszence, dyktaturze, przemocy i kłamstwom. Wybraliśmy wolność, demokrację, rządy prawa i pokój. Wybraliśmy europejską przyszłość zamiast rosyjskiej dominacji - podkreśliła Swiatłana Cichanouska w oświadczeniu opublikowanym w internecie.

W filmie opublikowanym także w sieciach społecznościowych apelowała o wsparcie dla Białorusi. Mówiła, że obecnie największym wrogiem wolnej Białorusi są wątpliwości - zwątpienie w zwycięstwo, w samych Białorusinów. 

- Sfałszowane wybory w 2020 roku wywołały bezprecedensową falę protestów na Białorusi, która przetoczyła się przez nasz kraj i doprowadziła do pokojowego powstania narodowego. Te pokojowe protesty ukazały odwagę i godność zwykłych Białorusinów w obliczu brutalnej dyktatury. Reżim, wspomagany przez Rosję, odpowiedział przemocą, zatrzymaniami i torturami. Obecnie jest ponad 1500 więźniów politycznych - niektórzy przebywają w więzieniach od 2020 roku w najbardziej nieludzkich warunkach. Jendocześnie reżim zlikwidował nasze społeczeństwo obywatelskie i wolne media. Fala represji dotknęła niemal każdą białoruską rodzinę. Setki tysięcy Białorusinów wyjechało na zesłanie. Reżim nadal codziennie zatrzymuje dziesiątki Białorusinów. Próbuje rozerwać więzy solidarności, szerzyć strach i pozbawić nas nadziei. Reżim blokuje korespondencję z więźniami politycznymi i odmawia dostępu prawnikom - przekazała Swiałana Cichanouska w komunikacie

- Pomimo trwającej brutalności, terroru i represji, nasza walka o wolność nigdy się nie skończyła. Gdy reżim stał się zagrożeniem dla bezpieczeństwa regionalnego, porywając samolot, wywołując kryzys migracyjny i stając się współagresorem w rosyjskiej agresji na Ukrainę, Białorusini nadal stawiają opór dyktaturze. Niebezpieczeństwo wzmogło się tylko wraz z rozmieszczeniem broni nuklearnej i najemników Wagnera na naszym terytorium - podkreśliła.

Co zrobić?

Swiatłana Cichanouska napisała, że musimy zwiększyć presję ekonomiczną i polityczną na reżim Łukaszenki i Rosję. Łukaszenka powinien stanąć przed wymiarem sprawiedliwości razem z Putinem i wszystkimi jego poplecznikami.

Zaznaczyła, że potrzeba zwiększonego wsparcia dla białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego, mediów i sił demokratycznych na uchodźstwie. Jak mówił, potrzeba także europejskiej perspektywy dla Białorusi, bowiem należy ona do europejskiej rodziny narodów.

- Mamy jeszcze jeden apel: niech każdy dzień będzie Dniem Solidarności z Białorusią. Zadbajcie o to, aby naród białoruski nie został zapomniany. Proszę, podejmijcie działania 9 sierpnia i kontynuujcie je, dopóki nasz kraj nie będzie wolny - wezwała.

Jak dołączyć do Dnia Solidarności?

Swiatłana Cichanouska przedstawiła na Twitterze przykłady tego, jak można przyłączyć się do Dnia Solidarności. Zaznaczyła, że kluczowe jest wsparcie każdego kto może to zrobić, każdej osoby.

Jak zaproponowano, można organizować publiczne, wirtualne lub wydarzenia offline dotyczące Białorusi, dyskusje o możliwych rozwiązaniach i tym, co w obecnej sytuacji może zrobić dla Białorusinów społeczność międzynarodowa. Można przygotować wizualne symbole poparcia dla Białorusi. Mogą to być graffiti, banery, plakaty, hashtagi na tablicach informacyjnych komunikacji miejskiej czy białoruskie niezależne flagi na budynkach administracyjnych.

Politycy i inne osoby publiczne mogą publicznie wspierać Białoruś, składając oświadczenia i rezolucje dotyczące Białorusi oraz pomagając w podnoszeniu świadomości na jej temat. Parlamentarzyści mogą zostać "rodzicami chrzestnymi" więźniów politycznych.

Białorusini za granicą mogą w tym dniu organizować pikiety solidarnościowe.

Można informować o sytuacji na Białorusi, tłumaczyć, że Białorusinów nie można utożsamiać z reżimem Łukaszenki i mówić o tym, dlaczego ważne jset wspieranie suwerenności i niepodległości Białorusi. Można również pomóc dzieląc się wiadomościami o Białorusi w mediach społecznościowych z hasztagiem #StandWithBelarus.

Jak zaznaczno w komunikacie, dla Białorusinów ważne jest wsparcie dla żołnierzy walczących na Ukrainie, można także przekazywać środki fundacjom, które zbierają fundusze i pomoc humanitarną dla Ukrainy oraz kupują leki, sprzęt ochronny i pojazdy, tak aby Ukraina szybko zwyciężyła.

Ważna jest solidarność z więźniami politycznymi i ich rodzinami - można napisać listy do więźniów politycznych na Białorusi, odwiedzić stronę internetową Centrum Praw Człowieka Wiasna spring96.org i dowiedzieć się więcej o więźniach politycznych na Białorusi. Można okazać pomoc doraźną dziennikarzom. Na Twitterze biuro Swiatłany Cichanouskiej wskazało niektóre adresy instytucji, którym można okazać pomoc. @Tsihanouskaya

Gromadzeniem pomocy dla Białorusinów zajmuje się m.in. Białoruski Dom w Warszawie.

Czytaj także:

***

9 sierpnia to Międzynarodowy Dzień Solidarności z Białorusią. Białoruska opozycja wyzwa, by tego dnia okazać swoje wsparcie dla Białorusinów, walczących o wolność swego kraju. W wielu miastach Europy odbędą się pikiety i demonstracje poparcia. W Warszawie marsz solidarnościowy rozpocznie się o godzinie 18 przed katedrą św. Floriana na Pradze. https://www.facebook.com/events/258758023595339

***

Opracowała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej