Mariupol bazą rosyjskiej marynarki wojennej. Czeka nas nowa bitwa o ukraińskie miasto?
- W niedzielę do portu w zniszczonym i okupowanym przez Rosjan Mariupolu nad Morzem Azowskim po raz pierwszy wpłynął okręt wojenny wroga; można zatem oficjalnie przyznać, że w tym mieście utworzono bazę rosyjskiej floty - poinformował w poniedziałek lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Samorządowiec nie wyklucza nowej bitwy o Mariupol.
2023-08-21, 11:55
O wpłynięciu w niedzielę rosyjskiego okrętu do portu w zniszczonym i okupowanym przez Rosjan Mariupolu nad Morzem Azowskim poinformował lojalny wobec Kijowa doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Samorządowiec umieścił w poniedziałek wpis na Telegramie.
"Można zatem oficjalnie przyznać, że w tym mieście utworzono bazę rosyjskiej floty" - napisał Andriuszczenko. - "Na godzinę przed cumowaniem okrętu na terenie portu wylądowały cztery śmigłowce wojskowe różnych klas i przebywały tam do wieczora. Będziemy obserwować, czy jest to jednorazowy pobyt (tego okrętu w Mariupolu), czy (baza będzie miała charakter) stały. (...) Jeśli stały, to wiąże się z tym wiele pytań. Poczynając od tego, jakie zagrożenie stanowi ten okręt, a kończąc na ocenie (prawdopodobieństwa) nowej bitwy o Mariupol w najbliższym czasie"- dodał samorządowiec.
Flota rosyjska
Dwie najważniejsze bazy Floty Czarnomorskiej znajdują się w Sewastopolu na okupowanym Krymie i w Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim. W czerwcu pojawiły się pierwsze doniesienia, że rosyjska marynarka wojenna tworzy sztab w Mariupolu z myślą o formowaniu Azowskiego Okręgu Wojskowo-Morskiego. Jak wówczas informowano, flota nowego okręgu, czyli osiem okrętów i kutrów bojowych oraz 16 jednostek zabezpieczających, to siły należące wcześniej do Floty Czarnomorskiej oraz Flotylli Kaspijskiej.
Ukraińcy w Mariupolu
Wojska agresora oblegały 430-tysięczny Mariupol od lutego 2022 roku i ostatecznie zdobyły to miasto w maju, po blisko trzech miesiącach walk. Rosjanie niemal doszczętnie zrównali miejscowość z ziemią i popełnili tam zbrodnie na ludności cywilnej. Brak dokładnych danych o łącznej liczbie ofiar oblężenia Mariupola. Władze w Kijowie szacują, że mogło tam zginąć co najmniej 22 tys. osób. W okupowanym mieście wciąż panuje bardzo trudna sytuacja humanitarna. Brakuje m.in. żywności, wody, lekarstw i środków higienicznych.
REKLAMA
Lokalne władze, lojalne wobec rządu w Kijowie informują, że Rosjanie traktują Ukraińców jak "ludzi drugiej kategorii" i starają się utrudniać im codzienne życie jak tylko się da. Jak donoszą media społecznościowe ukraińscy najeźdźcy mają też plany zasiedlić miasto Rosjanami, a Ukraińców wysiedlić do 2035 roku.
- Bestialskie ataki rakietowe Rosjan. W obwodzie chersońskim zginęły dwie osoby
- 300 tys. Rosjan ma zasiedlić Mariupol. Plany Kremla ujawnia ukraiński portal wojskowy
- "Jesteśmy ludźmi drugiej kategorii". Rosjanie odmawiają mieszkańcom Mariupola niemal wszelkich praw
- Zełenski dziękuje za F-16: wszyscy sąsiedzi Rosji są zagrożeni, jeśli Ukraina nie wygra wojny
PAP/kg
REKLAMA