"Polacy przekroczyli granicę jako jedni z pierwszych". Szef BBN o kulisach ewakuacji ze Strefy Gazy
- Sytuacja w Strefie Gazy jest wciąż skomplikowana i na tę chwilę trudno ocenić, kiedy proces ewakuacji zostanie zakończony - powiedział szef BBN Jacek Siewiera. Podkreślił też, że "większość naszych obywateli jest bezpieczna" oraz, że zostali oni przepuszczeni przez granicę Strefy Gazy z Egiptem jako jedni z pierwszych, co odczytuje "w kategoriach pozytywnego gestu".
2023-11-12, 15:38
W niedzielę szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który wraz z prezydenckim ministrem Wojciechem Kolarskim w sobotę odbył wizytę w Izraelu, poinformował we wpisie na Twitterze, że pierwsi polscy obywatele z grupy powyżej 25 osób przebywających w Strefie Gazy, przekroczyli przejście graniczne w Rafah i są już po egipskiej stronie, gdzie oczekiwać mają na transport do Polski. Jak wskazał Siewiera, "na ten moment mamy potwierdzenie przekroczenia granicy przez grupę 18 polskich obywateli, w tym osób nieletnich".
»ATAK HAMASU NA IZRAEL - czytaj więcej w PolskieRadio24.pl«
- Uruchomienie procesu ewakuacji to efekt współpracy i decyzji, jakie zapadały na poziomie pana prezydenta Andrzeja Dudy oraz strony rządowej, przede wszystkim Ministerstwa Spraw Zagranicznych - oceni w niedzielę szef BBN.
- Od dłuższego czasu w kontakcie między naszymi instytucjami prowadzone były działania mające na celu zapewnienie opieki nad osobami przebywającymi w Strefie Gazy. Prezydent Andrzej Duda przed kilkoma dniami spotkał się też z rodziną Alexa Danzyga (jednego z polskich obywateli w Strefie Gazy - red.), najprawdopodobniej przetrzymywanego przez terrorystów. Jesteśmy w różnych formatach zaangażowani w rozmowy dotyczące uwolnienia zakładników - podkreślił minister.
REKLAMA
- Intensywne działania dyplomatyczne prowadzone były przez ministra Zbigniewa Raua i wiceministra Pawła Jabłońskiego. Odbywały się także kuluarowe rozmowy z partnerami zagranicznymi, w tym ze stroną katarską, m.in. podczas wizyty na Malcie, z udziałem szefa Biura Polityki Międzynarodowej Mieszka Pawlaka - wskazał Siewiera.
Uruchomienie wojskowych procedur
Jacek Siewiera przypomniał, że prezydenckim postanowieniem uruchomione zostały także wojskowe procedury związane z ewakuacją osób opuszczających Strefę Gazy. - Obecnie mamy informację o 18 polskich obywatelach, w tym niepełnoletnich, którzy przekroczyli przejście w Rafah i są pod opieką służb konsularnych. Prawdopodobnie jeszcze dziś do Egiptu wylecą samoloty wojskowe z pomocą humanitarną na pokładzie, którymi zostaną ewakuowani Polacy. Nie spodziewamy się tu komplikacji. Resort obrony oraz wojsko mają doświadczenie w realizacji tego typu operacji oraz sprawdzone już procedury - zapewnił.
Szef BBN nawiązał również do sobotniej wizyty w Izraelu jego i min. Kolarskiego. Jak podkreślił, odbyła się ona na polecenie prezydenta Dudy. - Była poświęcona przede wszystkim tematom zwolnienia zakładników oraz opuszczenia Strefy Gazy przez polskich obywateli. Na miejscu odbyliśmy konstruktywne rozmowy. Dziś rano dotarły do nas dobre wiadomości i możemy powiedzieć, że większość naszych obywateli jest bezpieczna. Po kilkudniowym zamknięciu przejścia, zostali oni przepuszczeni przez granicę, jako jedni z pierwszych, co odczytujemy w kategoriach pozytywnego gestu i skuteczności polskich zabiegów - powiedział minister Siewiera.
- W dalszym ciągu kontynuowane są działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom opuszczającym Strefę Gazy. Natomiast sytuacja jest wciąż skomplikowana i na tę chwilę trudno ocenić, kiedy proces ewakuacji zostanie zakończony - podkreślił.
REKLAMA
Posłuchaj
Pierwsza grupa Polaków wydostała się z oblężonej przez Izrael Gazy i jest w Egipcie. Poinformowali o tym minister spraw zagranicznych oraz szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR) 0:57
Dodaj do playlisty
Tysiące osób w kolejce do ewakuacji
Od kilkunastu dni trwa ewakuacja ze Strefy Gazy obcokrajowców oraz Palestyńczyków z zagranicznymi paszportami. Palestyńską enklawę ma w sumie opuścić około 7 tysięcy osób. Do tej pory udało się to kilkuset osobom, głównie z paszportami amerykańskimi.
W trwających od ponad miesiąca izraelskich nalotach na Strefę Gazy zginęło ponad 11 tysięcy Palestyńczyków, w tym co najmniej 4,5 tysiąca dzieci.
Operacja jest odwetem za atak Hamasu na Izrael 7 października, kiedy zginęło 1400 osób.
Czytaj także:
- Gaza: dramatyczna sytuacja szpitala Al Szifa
- Izraelska armia zatrzymała poszukiwanych Palestyńczyków, wśród nich jest 14 członków Hamasu
[ZOBACZ TAKŻE] Kowal: Palestyna nie ma dziś nic do rzeczy, jeśli chodzi o zarządzanie Strefą Gazy
PAP, IAR/ mbl
REKLAMA