Mołdawia: druga tura wyborów lokalnych. Kontrowersje w jednym z miast

W II turze wyborów lokalnych, które w niedzielę odbywają się w Mołdawii, o stanowiska merów walczy 544 kandydatów w 273 miejscowościach. Ponadto w ośmiu miejscowościach wybory odbywają się powtórnie, ponieważ przed dwoma tygodniami nie osiągnięto wymaganego progu frekwencji. Lokale wyborcze otwarto o godzinie 6 rano czasu polskiego.

Jak wskazuje portal Newsmaker.md, jedną z głównych intryg drugiej tury jest głosowanie w Bielcach, drugim co do wielkości mieście kraju. O fotel mera walczą tam przedstawiciel Naszej Partii Renato Usatiego Alexandr Petkov oraz socjalista Maxim Morosan.

Odsunięto kandydatkę oligarchy

Wcześniej z wyścigu wyborczego usunięto Arinę Korsicovą, oskarżaną o to, że jest kandydatką zbiegłego oligarchy Ilana Sora. Sor, według ustaleń proeuropejskich władz w Mołdawii, reprezentuje interesy Rosji i sięgał po nielegalne metody ingerencji w wybory. Przed pierwszą turą wyborów związana z nim partia Szansa została skreślona z list kandydatów. Decyzja ta, choć według ekspertów uzasadniona bezpieczeństwem państwa, została przyjęta niejednoznacznie, ponieważ zapadła w ostatniej chwili.

"PAS zdołała w pierwszej turze otrzymać największą liczbę głosów w wyborach do rad 19 z 32 raionów (jednostek administracyjnych wyższego szczebla), choć w żadnym nie zdobyła samodzielnej większości. W pierwszej turze nie udało jej się uzyskać stanowiska burmistrza w żadnym z 11 ośrodków posiadających status municypium (największe miasta kraju). W czterech z nich odbędzie się druga tura, ale kandydat PAS może zwyciężyć tylko w Ungheni" - czytamy w analizie Ośrodka Studiów Wschodnich. Za największą porażkę PAS uznano zwycięstwo w pierwszej turze w Kiszyniowie dotychczasowego mera Iona Cebana.

Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godz. 21 czasu lokalnego (o 20 w Polsce).

• "Kryzysy na Bliskim Wschodzie i Bałkany". Prezydent Zełenski przestrzega przed polityką Putina
• Rekomendacja KE ws. rozszerzenia Unii Europejskiej. Andrzej Duda: jeden z priorytetów polskiej prezydencji
• Mołdawia walczy z rosyjską propagandą. Zablokowano kilkadziesiąt portali i stacji telewizyjnych

PAP/łl