W Strefie Gazy wciąż pozostaje kilkunastu Polaków oraz Palestyńczyków z polskimi paszportami

W objętej działaniami wojennymi Strefie Gazy wciąż pozostaje kilkunastu Polaków oraz Palestyńczyków z polskimi paszportami - przekazuje IAR.

2023-12-23, 17:09

W Strefie Gazy wciąż pozostaje kilkunastu Polaków oraz Palestyńczyków z polskimi paszportami
Trwa operacja lądowa Izraela w Strefie Gazy. To odpowiedź na atak Hamasu z października b,r,, w którym zginęły setki osób. Foto: PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Cała grupa, jak powiedział w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową doktor nauk prawnych Tarek Abu Saied, jest teraz na południu Strefy Gazy w rejonie przejścia granicznego z Egiptem w Rafah.

- Atakują samoloty, artyleria i nikt nie jest bezpieczny.Wszyscy jesteśmy na 360 kilometrach kwadratowych. Jesteśmy mało bezpieczni. Wszystko co spadnie zabija i rani. Brakuje nam wszystkiego: wody, lekarstw, jedzenia. Sytuacja jest bardzo krytyczna - mówił Tarek Abu Saied.

Mówił on, że w Strefie Gazy jest jeden kościół katolicki, w którym w ostatnich dniach izraelscy snajperzy zabili dwie kobiety. W budynkach kościoła i parafii chroni się obecnie około 600 cywilów, w większości chrześcijan różnych obrządków. Tarek Abu Saied przyznał, że w sytuacji ciągłego zagrożenia trudno jest myśleć o świętach.

REKLAMA

Posłuchaj

Tarek Abu Saied o obchodach świąt w Gazie (źr. IAR) 0:14
+
Dodaj do playlisty

 

- Na pewno są jacyś chrześcijanie tutaj, którzy chcą obchodzić spokojnie święta, ale jest taki chaos, że nikt nie wie jak i gdzie mogłoby dojść do takich spotkań - powiedział Tarek Abu Saied.

Posłuchaj

Tarek Abu Saied o bardzo trudnej sytuacji w Gazie: brakuje nam wszystkiego (źr. IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Działania po terrorystycznym ataku Hamasu na Izrael

Działania wojenne w Strefie Gazy rozpoczęły się w październiku. Celem Izraela jest zabicie przywódców Hamasu i zniszczenie infrastruktury tej organizacji terrorystycznej.

Większość spośród ponad dwóch milionów cywilów jest stłoczona na południu, w tak zwanych bezpiecznych strefach.

Organizacja Narodów Zjednoczonych alarmuje, że na miejscu doszło do katastrofy humanitarnej. Co najmniej połowa ludności głoduje i ma problem z dostępem do wody pitnej.

Według palestyńskiego ministerstwa zdrowia, od początku wojny w Strefie Gazy zginęło ponad 20 tysięcy osób, z czego większość to cywile. Izraelskie naloty oraz operacja lądowa w Strefie Gazy to odpowiedź na atak Hamasu na izraelskie miasta z 7 października. Fanatyczni bojownicy Hamasu zabili wówczas 1200 osób.

REKLAMA

Zobacz także:

IAR/in./

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej