Zapowiada się gorący dzień w europarlamencie. Dziś dwie ważne debaty

Najpierw odbędzie się debata o lutowym szczycie i pomocy dla Ukrainy.

Na poprzednim szczycie zgodę zablokowały Węgry, choć dały zielone światło dla rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą. Zbiegło się to w czasie z odmrożeniem przez Komisję części funduszy dla Budapesztu - około 10 miliardów euro. Tę decyzję skrytykowała grupa europosłów.

- Ukraina może zwyciężyć w tej wojnie. Musimy jednak w dalszym ciągu wzmacniać jej opór - mówiła wczoraj w Davos przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Bruksela uległa szantażowi?

Druga debata dotyczyć będzie Węgier. Ursula von der Leyen zostanie zapewne zaatakowana przez europosłów za odblokowanie funduszy. Część deputowanych chce śledztwa w tej sprawie. Uważa, że Bruksela uległa szantażowi i poszła na układ z Budapesztem, by uzyskać poparcie w sprawach Ukrainy.

Co więcej, europosłowie chcą przejścia do kolejnych etapów w procedurze w ramach artykułu 7 i pozbawienia Węgier prawa głosu w Radzie Unii Europejskiej. Ewentualna decyzja w tej sprawie nie należy do Europarlamentu a do unijnych krajów, a na jednym z etapów, nie na wszystkich, konieczna jest jednomyślność.

Gwarant bezkarności

Jeszcze do niedawna Polska odrzucała możliwość nałożenia sankcji na Węgry. Sytuacja się zmieniła wraz ze zmianą rządu.

- Polska nie będzie już gwarantem bezkarności Węgier - mówią polscy dyplomaci w Brukseli.

Ale Węgry mają teraz innego sojusznika - Słowację, której premier ogłosił wczoraj, że nie zgodzi się na ukaranie Budapesztu.

Posłuchaj

Debaty o szczycie 1 lutego i sytuacji na Węgrzech w PE. Korespondencja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:59

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Wiceszef KE: będziemy wspierać Ukrainę, pamiętając o obawach polskich rolników
• Kolejny pakiet sankcji wobec Rosji. Polskie Radio ustaliło, czego nie obejmą

IAR/fc