Exodus mieszkańców Strefy Gazy. "Od listopada do Egiptu przedostało się 35 tys. osób"

Rzecznik egipskiej straży granicznej, cytowany przez portal Times of Israel, przekazał w poniedziałek, że od listopada ponad 35 tys. osób opuściło Strefę Gazy i przedostało się do Egiptu przez przejście graniczne Rafah.

2024-02-05, 15:46

Exodus mieszkańców Strefy Gazy. "Od listopada do Egiptu przedostało się 35 tys. osób"
Od listopada ponad 35 tys. osób opuściło Strefę Gazy i przedostało się do Egiptu przez przejście graniczne Rafah. Wielu nadal czeka na przekroczenie granicy. Foto: PAP/EPA/AA/ABACA

Liczba ta obejmuje około 2 tys. chorych i rannych, którzy wjechali do Egiptu w celu leczenia, a także pracowników instytucji międzynarodowych, posiadaczy egipskich paszportów i podwójnego obywatelstwa.

 - Przed wybuchem konfliktu przejście w Rafah przekraczało miesięcznie 15 tys. osób, więc w okresie trzech miesięcy (listopad-styczeń) spodziewany ruch powinien wynosić 45 tys. Liczba rannych, którym pozwolono przekroczyć granicę Egiptu w celu leczenia, jest znikoma i "symboliczna", ponieważ stanowi zaledwie około 0,3 proc. potrzebujących - ocenił jeden z komentatorów przytaczanych przez portal.

Egipt nie zgadza się na otwarcie granic 

Od wybuchu wojny w Strefie Gazy Egipt nie zgadza się na otworzenie granic dla Gazańczyków uciekających przed izraelskimi bombardowaniami. Pojawiły się doniesienia, że niektóre z chcących uciec z Gazy osób zostały zmuszone do zapłacenia nawet 10 tys. dolarów urzędnikom granicznym w celu przekroczenia granicy. Egipt prawdopodobnie podjął działania przeciwko temu procederowi.

"W połowie grudnia Kair podjął decyzję o wymianie większości personelu obsługującego przejście graniczne i wyznaczeniu nadzorców, którzy będą monitorować ich pracę i zapobiegać wymuszeniom" - dodał portal. W Rafah znajdują się obecnie setki tysięcy palestyńskich cywilów, którzy uciekli ze swoich domów w północnej części półenklawy przed izraelską ofensywą.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/ 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej