Wojna w Ukrainie. "Większe wsparcie jest w drodze". Zapowiedź szefa NATO

Szef NATO Jens Stoltenberg skierował słowa otuchy do Ukraińców zmagających się od dwóch lat z rosyjskim najeźdźcą. Zapewnił, że pomoc, o której zapewniały państwa Sojuszu jest w drodze, a Ukraina "jest teraz bliżej NATO niż kiedykolwiek wcześniej".

2024-02-24, 10:30

Wojna w Ukrainie. "Większe wsparcie jest w drodze".  Zapowiedź szefa NATO
Szef NATO do Ukraińców: nie traćcie ducha. Foto: X/jensstoltenberg

Sekretarz generalny wezwał Ukrainę i jej sojuszników, aby "nie tracili ducha" w obliczu krwawej ofensywy Władimira Putina. W drugą rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę stwierdził, że sytuacja na polu bitwy pozostaje niezwykle poważna.

- Cel Putina, którym jest zdominowanie Ukrainy, nie zmienił się i nic nie wskazuje na to, że przygotowuje się on do pokoju - podkreślił Stoltenberg w nagranym przesłaniu. - Ukraina wykazała się niezwykłymi umiejętnościami i zaciekłą determinacją - dodał.

Wsparcie dla Ukrainy. "Jest w drodze"

Jens Stoltenberg zwrócił uwagę na niedawne obietnice pomocy wojskowej ze strony państw NATO "wartej miliardy dolarów". - Obejmują one amunicję artyleryjską, obronę powietrzną i łodzie bojowe, a także sprzęt i części zamienne do F-16, drony i sprzęt do rozminowywania - powiedział. Zadeklarował, że "większe wsparcie jest w drodze".

Stoltenberg powiedział też, że Putin rozpoczął wojnę, aby zamknąć Kijowowi drzwi do ewentualnego członkostwa w NATO. - Ale osiągnął coś zupełnie odwrotnego: Ukraina jest teraz bliżej NATO niż kiedykolwiek wcześniej - stwierdził. Zapewnił, że Ukraina przystąpi do NATO.

REKLAMA

Wojna w Ukrainie i rola NATO

Zdaniem prezydenta RP Andrzeja Dudy, rosyjska agresja na Ukrainę udowodniła wagę roli NATO oraz obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce i Europie. - Stany Zjednoczone są i powinny być wiodąca siłą bezpieczeństwa w Europie i świecie - oświadczył prezydent w anglojęzycznym wywiadzie.

Prezydent podkreślił, że członkowie NATO także powinni przyjąć większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo całego sojuszu, w tym intensywnie modernizować i wzmacniać siły zbrojne. - Polska robi to od dłuższego czasu. Aktualnie przeznaczamy na modernizację armii ponad 4 proc. PKB - bo wiemy, że jest określona i wysoka cena za bezpieczeństwo - stwierdził. - Jeżeli chcemy bezpiecznej Europy dla przyszłych pokoleń, musimy działać teraz - stwierdził.

Czytaj także:

IAR/kg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej