Wojna w Ukrainie. Zbrodnie wojenne Rosji. Bodnar w Kijowie: trzeba powołać specjalny trybunał do ich sądzenia
Przebywający w Kijowie polski minister sprawiedliwości Adam Bodnar powiedział, że należy stworzyć specjalny trybunał międzynarodowy do spraw zbrodni rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. - Taki sąd jest ważnym elementem z punktu widzenia międzynarodowej odpowiedzialności - ocenił.
2024-02-29, 15:13
- Jesteśmy tutaj nie tylko po to, by wesprzeć wysiłki JIT (międzynarodowego zespołu śledczego ds. zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan na Ukrainie), ale także po to, by podkreślić, że musimy stworzyć specjalny trybunał ds. zbrodni agresji - oznajmił minister.
Bodnar wziął udział w konferencji "United for justice. United for Heritage" w Kijowie, gdzie mówił o wsparciu dla międzynarodowego zespołu śledczego ds. zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan na Ukrainie (JIT) oraz konieczności powołania specjalnego trybunału do ich sądzenia.
- Moim celem jest również powtórzenie, dlaczego istnienie tego rodzaju sądu jest ważnym elementem z punktu widzenia międzynarodowej odpowiedzialności - oświadczył.
Wsparcie polskich prokuratorów
- Chcemy wspierać międzynarodowe orędownictwo na rzecz powołania sądu do spraw zbrodni agresji, a także jesteśmy gotowi dołożyć wszelkich starań we współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) - podkreślił.
REKLAMA
Bodnar poinformował, że polscy prokuratorzy w JIT aktywnie współpracują z prokuratorami z Eurojustu i Ukrainy. - Wykorzystują swoją wiedzę w zakresie specjalistycznych metod kryminalistycznych w śledztwach dotyczących zbrodni wojennych - wyjaśnił, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Minister przypomniał również, że w Polsce przebywają dziesiątki tysięcy ukraińskich uchodźców, którzy mogą złożyć zeznania w ramach śledztwa wobec Federacji Rosyjskiej w sprawie zbrodni popełnionych na Ukrainie.
- Przy linii frontu. Dr Kuzio: dozowano broń jak kroplówkę, a armia Rosji jest wciąż zbrodnicza, jak mordercy z Katynia
- Bucza, Irpień, Izium. 120 tys. odnotowanych zbrodni Rosji to wierzchołek góry lodowej
PAP/st
REKLAMA
REKLAMA