Eksplozje na Krymie. Rosja mówi, że zestrzeliła wszystkie ukraińskie drony. Co innego twierdzą świadkowie
W Teodozji na okupowanym przez Rosję Krymie doszło do serii potężnych wybuchów - poinformowały lokalne władze. Rosjanie twierdzą, że Ukraina zaatakowała Krym przy użyciu 38 dronów, oraz że systemy obrony powietrznej zniszczyły wszystkie 38 dronów.
2024-03-03, 05:31
Na co innego wskazują informacje pochodzące od świadków oraz inne informacje dotyczące zdarzeń na Półwyspie Krymskim.
Eksplozje na okupowanym Krymie
Do eksplozji, według świadków, doszło w składzie ropy i porcie. Na miejsce udały się karetki pogotowia i wozy straży pożarnej. Z powodu wybuchu ograniczono ruch na autostradzie w kierunku Kerczu i na moście krymskim.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało w Telegramie, że 38 ukraińskich dronów zaatakowało Krym i wszystkie one zostały strącone przez obronę powietrzną Rosji. Ministerstwo nie poinformowało, czy doszło do jakichkolwiek szkód lub ofiar w ludziach, wskazuje Reuters.
Rosyjskie i ukraińskie media społecznościowe w niedzielę powoływały się na doniesienia mieszkańców Teodozji, że w rejonie portu morskiego i składu ropy słychać było potężne eksplozje, a do portu i składu ropy jechały karetki pogotowia.
REKLAMA
Rosja nie chce przyznać, że została skutecznie zaatakowana?
Po tych doniesieniach urzędnicy rosyjscy z władz okupacyjnych Krymu informowali, że ruch drogowy w pobliżu Teodozji został znacznie ograniczony a most łączący Półwysep Krymski z kontynentem rosyjskim wyłączony z ruchu na kilka godzin.
Reuters napisał, że nie był w stanie samodzielnie zweryfikować doniesień o eksplozjach i jakoby zestrzelonych dronach. Nie otrzymał też informacji o ataku dronów ze strony Ukrainy.
- Wojna w Ukrainie. Rosyjskie rakiety uderzają w obiekty cywilne. Ostrzał m.in. w Dnieprze
- Spotkanie szefów MSZ Słowacji i Rosji. Opozycja zarzuca rządowi łamanie solidarności europejskiej
IAR/PAP/jmo
REKLAMA
REKLAMA