Prezydent Duda i premier Tusk już w USA. Dziś wspólne spotkanie z Joe Bidenem
Premier Donald Tusk rozpoczął wizytę w Stanach Zjednoczonych. Do USA dotarł także prezydent Andrzej Duda. We wtorek politycy wspólnie spotkają się w Białym Domu z amerykańskim przywódcą Joe Bidenem.
2024-03-12, 00:45
remier i prezydent do Waszyngtonu udali się osobnymi samolotami - tak nakazują procedury bezpieczeństwa. Mają jednak pokazać, że w kwestiach bezpieczeństwa są zjednoczeni.
Wizyta premiera i prezydenta w USA. Spotkanie w Białym Domu
Cele wizyty to: potwierdzenie roli Polski jako ważnego sojusznika Stanów Zjednoczonych, kluczowego członka NATO i lidera wśród państw wspierających Ukrainę. Ma też być mowa o rosnącym zagrożeniu ze strony Rosji.
Premier w tej sprawie w ostatnich tygodniach rozmawiał z przywódcami państw wschodniej flanki NATO. Jego zdaniem kraje Europy powinny się przebudzić i potraktować groźby Kremla "śmiertelnie serio".
Spotkanie w Białym Domu potrwa około godziny i rozpocznie się około 20.30 czasu w Polsce.
REKLAMA
Szef rządu przed wylotem spotkał się z prezydentem na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Andrzej Duda podkreślił, że w kwestii bezpieczeństwa Polacy pozostają zjednoczeni.
Andrzej Duda w USA. Plany prezydenta
Przed rozmową z Joe Bidenem Andrzej Duda ma zaplanowane spotkania w amerykańskim Kongresie. Rozmówcami polskiego prezydenta będą zarówno liderzy senackiej większości i mniejszości - Chuck Schumer i Mitch McConnell - jak i spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson oraz lider mniejszości Hakeem Jeffries.
Przed wylotem do Waszyngtonu Andrzej Duda zapowiedział, że przedstawi amerykańskim władzom propozycje, by wymogiem NATO było przeznaczanie przez jego członków nie 2 a 3 procent PKB na obronność. Do tej propozycji odniósł się juz Departament Stanu. Rzecznik amerykańskiej dyplomacji Matthew Miller powiedział, że pierwszym krokiem powinno być osiągniecie przez wszystkich członków Paktu progu 2 procent. Obecnie ten cel spełnia blisko 20 krajów Sojuszu.
W Białym Domu i w Kongresie prezydent poruszy kwestie bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej, rosyjskiej polityki imperialnej oraz przyszłości działań NATO i relacji polsko-amerykańskich. W tym kontekście ważny jest lipcowy szczyt NATO w Waszyngtonie - Polska chce nie tylko dyskusji o 3-procentowym progu wydatków, mówi też o dodatkowych silach sojuszniczych na wschodniej flance i potrzebie wdrożenia regionalnych planów obronnych uzgodnionych na szczycie w Wilnie.
REKLAMA
- Stany Zjednoczone są naszym najpotężniejszym sojusznikiem. Jest to więc dla nas relacja absolutnie strategiczna i chcę podkreślić, że to bardzo ważne, że to właśnie my zostaliśmy zaproszeni, żeby razem z prezydentem USA tę 25. rocznicę obecności państw naszej części Europy [w NATO] świętować - powiedział Andrzej Duda.
Bogata agenda prezydenta. W drodze powrotnej spotka się z Jensem Stoltenbergiem
W środę prezydent Duda złoży wizytę w stanie Georgia. Najpierw w Savannah złoży wieniec przed pomnikiem generała Kazimierza Pułaskiego. Następnie odwiedzi elektrownię atomową Vogtle nieopodal miasta Waynesboro. Od niedawna działają w niej reaktory AP1000 Westinghouse, które mają być również wykorzystane w planowanej polskiej elektrowni jądrowej w Choczewie na Pomorzu.
Ostatnim punktem wizyty prezydenta za oceanem będzie pobyt w Fort Stewart. Stacjonuje tam 3. Dywizja Piechoty Armii Stanów Zjednoczonych. Prezydent Duda zapowiadał, że polskiej delegacji zostanie zademonstrowany najnowszy model czołgu Abrams oraz śmigłowiec Apache. - To w związku z planowanymi dostawami do Polski kolejnych czołgów Abrams i przyszłego - mam nadzieję - kontraktu, który zostanie podpisany na dostawy śmigłowców Apache - wyjaśnił.
W drodze powrotnej ze Stanów Zjednoczonych Andrzej Duda zatrzyma się w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. W czwartek spotka się tam z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem.
REKLAMA
Co Joe Biden chce osiągnąć?
Prezydent Joe Biden - spotykając się z przywódcami z Polski - chce z kolei podkreślić, że Stany Zjednoczone nie odchodzą od swojej roli światowego lidera. Chce się też tym samym odróżnić od swojego politycznego rywala, Donalda Trumpa, który podważał fundamentalne traktaty Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Posłuchaj
Posłuchaj
- Prezydent i premier w USA. Fried: mam nadzieję, przekonają Amerykanów, że Polska jest silnym sojusznikiem
- Prezydent i premier lecą do USA osobnymi samolotami. Ekspert: nie wolno ryzykować
- Czy Putin może zaatakować NATO? Fried: nie teraz, ale jeśli miałby taką możliwość, zrobiłby to
IAR/Karol Surówka/Karol Darmoros/łl/jmo
REKLAMA
REKLAMA