Zamach terrorystyczny w Moskwie. Ambasador RP monitoruje sytuację
Ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski monitoruje sytuację w Moskwie po zamachu terrorystycznym. W piątek wieczorem na przedmieściach rosyjskiej stolicy terroryści podpalili salę koncertową w kompleksie Crocus City Hall, a później zaczęli strzelać do uciekających ludzi.
2024-03-22, 23:54
Do zamachu miała przyznać się organizacja terrorystyczna ISIS. Jednak rosyjskie media niezależne podkreślają, że komunikat w tej sprawie może być fałszywy.
Zamach terrorystyczny w Rosji
Ze wstępnych informacji wynika, że w zamachu zginęło około 40 osób. Rannych jest 146 osób, z których ponad 70 ciężko. Sytuację w stolicy Rosji monitorują polscy dyplomaci. Ambasador Krzysztof Krajewski potwierdził w rozmowie z Polskim Radiem, że wciąż do opinii publicznej docierają niepełne informacje o zamachu.
- Radzimy wszystkim Polakom przebywającym na terytorium Rosji unikanie miejsc publicznych, szczególnie dużych zgromadzeń - oświadczył polski dyplomata.
W Moskwie i Petersburgu odwołano wydarzenia publiczne. Na stołecznych stacjach metra, lotniskach i w centrach handlowych wzmocniono ochronę.
REKLAMA
Odpowiedzialni za atak w Moskwie
Ukraina nie była zaangażowana w atak terrorystyczny na przedmieściach Moskwy - poinformował doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Jednocześnie zasugerował, że za strzelaniną w salach koncertowych Crocus City Hall stoją władze rosyjskie. Także ukraiński wywiad wojskowy winą za atak obarcza Kreml.
We wpisie w serwisie X Podolak zaznaczył, że Ukraina walczy z Rosją na polu bitwy od ponad dwóch lat i wszystko w tej wojnie będzie rozwiązane wyłącznie na polu bitwy, bowiem "ataki terrorystyczne nie rozwiązują żadnych problemów".
Ukraina nigdy nie uciekała się do wykorzystania metod terrorystycznych - podkreślił ukraiński polityk. "W przeciwieństwie do samej Rosji, która wykorzystuje ataki terrorystyczne w obecnej wojnie przeciwko Ukrainie i wcześniej w swojej historii atakowała własnych obywateli, by rozpocząć następnie »akcje antyterrorystyczne« wobec protestujących grup etnicznych" - kontynuował.
Posłuchaj
- Zamach pod Moskwą. Dziesiątki zabitych. Biały Dom: nasze myśli są z ofiarami
- Apel Zełenskiego. "Rakiety Rosji nie spóźniają się jak pomoc"
- "20 dni w Mariupolu". Adamski: widzimy twarze kobiet, dzieci, nagle okazuje się, że ta wojna ma realny wymiar
dz/IAR
REKLAMA