Zamach terrorystyczny w Moskwie. Miedwiediew sugeruje, że stoi za nim Ukraina

2024-03-23, 00:24

Zamach terrorystyczny w Moskwie. Miedwiediew sugeruje, że stoi za nim Ukraina
Dmitrij Miedwiediew zasugerował, że Ukraińcy przeprowadzili zamach pod Moskwą. Foto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że jeśli zamachu w podmoskiewskim Krasnogorsku dokonali "terroryści reżimu kijowskiego", to "należy ich wszystkich odnaleźć i bezlitośnie zniszczyć. W tym urzędników państwa, które dopuściło się takiego okrucieństwa". Po oświadczeniu Dmitrija Miedwiediewa odpowiedzialność za atak wzięło tak zwane Państwo Islamskie.

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej złożył kondolencje rodzinom ofiar i napisał, że odpowiedzią na śmierć musi być śmierć i represje wobec rodzin zamachowców.

Zamach w Moskwie. Prowokacja Putina?

Ukraiński wywiad wojskowy twierdzi, że atak pod Moskwą jest prowokacją reżimu Putina. Rzecznik ukraińskiego wywiadu Andrij Jusow w komentarzu dla portalu Ukraińska Prawda zaznaczył, że atak jest świadomą prowokacją służb specjalnych Putina. Jak dodał, o możliwości takiej prowokacji uprzedzała wspólnota międzynarodowa.

Do ataku doszło na przedmieściach Moskwy. Płonie tam kompleks sal koncertowych Crokus City Hall. Według różnych źródeł zginęło co najmniej 40 osób, a ponad 140 jest rannych. Nie są to ostateczne dane, ponieważ wewnątrz budynku wciąż znajdują się ludzie.

Odpowiedź Ukrainy na zamach w Rosji

Mychajło Podolak poinformował, że Ukraina nie była zaangażowana w atak terrorystyczny na przedmieściach Moskwy. Jednocześnie zasugerował, że za strzelaniną w salach koncertowych Crocus City Hall stoją władze rosyjskie. Także ukraiński wywiad wojskowy winą za atak obarcza Kreml.

We wpisie w serwisie X Podolak zaznaczył, że Ukraina walczy z Rosją na polu bitwy od ponad dwóch lat i wszystko w tej wojnie będzie rozwiązane wyłącznie na polu bitwy, bowiem "ataki terrorystyczne nie rozwiązują żadnych problemów". 

Ukraina nigdy nie uciekała się do wykorzystania metod terrorystycznych - podkreślił ukraiński polityk. "W przeciwieństwie do samej Rosji, która wykorzystuje ataki terrorystyczne w obecnej wojnie przeciwko Ukrainie i wcześniej w swojej historii atakowała własnych obywateli, by rozpocząć następnie »akcje antyterrorystyczne« wobec protestujących grup etnicznych" - kontynuował.

Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej