Nowe informacje wywiadu USA nt. zamachu w Rosji. Potwierdzają udział ISIS
Dane wywiadowcze Stanów Zjednoczonych potwierdzają oświadczenie Państwa Islamskiego o odpowiedzialności za atak terrorystyczny na koncercie pod Moskwą, poinformował amerykański urzędnik.
2024-03-23, 04:03
Urzędnik powiedział, że Stany Zjednoczone ostrzegały Rosję w ostatnich tygodniach przed możliwością ataku. - Właściwie ostrzegaliśmy Rosjan - powiedział urzędnik, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów.
Zamach w Moskwie. Oświadczenie ISIS
W ataku zginęło co najmniej 40 osób, podają rosyjskie władze, a 145 osób zostało rannych , gdy uzbrojeni bandyci otworzyli ogień z broni automatycznej do widzów koncertu Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą. Niezależny portal Baza informuje o 62 ofiarach śmiertelnych ataku.
Do ataku przyznało się Państwo Islamskie, grupa bojowników, która niegdyś sprawowała kontrolę nad obszarami Iraku i Syrii, podała w Telegramie należąca do tej grupy agencja Amaq.
Odpowiedź Ukrainy na zamach w Rosji
Mychajło Podolak poinformował, że Ukraina nie była zaangażowana w atak terrorystyczny na przedmieściach Moskwy. Jednocześnie zasugerował, że za strzelaniną w salach koncertowych Crocus City Hall stoją władze rosyjskie. Także ukraiński wywiad wojskowy winą za atak obarcza Kreml.
REKLAMA
We wpisie w serwisie X Podolak zaznaczył, że Ukraina walczy z Rosją na polu bitwy od ponad dwóch lat i wszystko w tej wojnie będzie rozwiązane wyłącznie na polu bitwy, bowiem "ataki terrorystyczne nie rozwiązują żadnych problemów".
Ukraina nigdy nie uciekała się do wykorzystania metod terrorystycznych - podkreślił ukraiński polityk. "W przeciwieństwie do samej Rosji, która wykorzystuje ataki terrorystyczne w obecnej wojnie przeciwko Ukrainie i wcześniej w swojej historii atakowała własnych obywateli, by rozpocząć następnie »akcje antyterrorystyczne« wobec protestujących grup etnicznych" - kontynuował.
- Zamach pod Moskwą. Dziesiątki zabitych. Biały Dom: nasze myśli są z ofiarami
- Apel Zełenskiego. "Rakiety Rosji nie spóźniają się jak pomoc"
- "20 dni w Mariupolu". Adamski: widzimy twarze kobiet, dzieci, nagle okazuje się, że ta wojna ma realny wymiar
dz/PAP, IAR
REKLAMA