Kuriozalna sytuacja. Kilkadziesiąt osób uciekło z więzienia przez główną bramę

2024-04-11, 19:11

Kuriozalna sytuacja. Kilkadziesiąt osób uciekło z więzienia przez główną bramę
Komory. Niemal 40 osadzonych uciekło przez główną bramę więzienia. Foto: PAP/EPA/KIM LUDBROOK

38 więźniów uciekło z więzienia na Komorach. Nie dokonali tego w żaden skomplikowany sposób. Po prostu wyszli przez główną bramę.

Dyrektor więzienia w Moroni (stolicy Komorów) wskazuje, że w czwartek nie zdążył nawet odmówić Aid-al-Fitr, modlitwy w związku ze świętem kończącym ramadan. Więźniowie uciekli bowiem bardzo wcześnie rano.

Ucieczka - jak informują lokalne media - została zainicjowana przez żołnierza skazanego za zastrzelenie młodego kibica.

Fatalne warunki w więzieniach

Więzienie Moroni może pomieścić 90 więźniów, ale zwykle przebywa w nim nawet ponad 300 osadzonych. Według dyrektora placówki w dniu ucieczki było ich 200.

- Wszyscy byliśmy wymieszani: przestępcy seksualni, więźniowie polityczni, nieletni. Zakład ma trzy cele. Ponad 100 z nas dzieli celę o powierzchni 20 metrów kwadratowych - opisywał w styczniu 2022 roku więzienie w Moroni Chamanoun S., działacz Mabedja, lokalnego stowarzyszenia obrońców praw człowieka.

- Upał jest nie do zniesienia. Nie ma przestrzeni, higieny, okien, nawet otworów wentylacyjnych. Zawsze występują przerwy w dostawie wody i prądu. W celach nie ma toalet, a więźniowie mają do dyspozycji tylko jedno dziesięciolitrowe wiadro. 80 proc. więźniów najprawdopodobniej ma świerzb. Sam budynek to ruina, ściany się walą. Bójki wybuchają cały czas. Strażnicy niczego nie kontrolują, ale torturują więźniów. Kierownikiem ochrony w więzieniu jest syn prezydenta - przedstawiał sytuację w więzieniu lokalny działacz na łamach wydawnictwa "Prison Insider".

Ucieczka z wyspy nie jest prosta

Ucieczki z więzień zdarzają się bardzo często na liczącym ok. 870 tys. mieszkańców archipelagu, położonym na północny wschód od Madagaskaru.

Dwa lata temu z więzienia uciekło 23 osadzonych. Wówczas też, wykorzystując bałagan, wyszli przez główną bramę. Rok wcześniej, gdy cały kraj zajęty był świętowaniem zwycięstwa narodowej drużyny piłkarskiej nad Kenią z więzienia uciekło 40 więźniów.

Jeden z ówczesnych uciekinierów, Inssa Mohamed, znany jako Bobocha, oskarżony o udział w próbie ataku na prezydenta Azalię Assoumaniego, został odnaleziony na Madagaskarze. Ta wielka wyspa na Oceanie Indyjskim oddalona od Komorów o ok. 900 km to główny kierunek ucieczki. Po drodze leży francuska Majotta. Też należy do archipelagu Komorów, ale w 1974 roku podczas referendum zdecydowała się pozostać przy Francji, w przeciwieństwie do pozostałych wysp, które wybrały niepodległość.

Czytaj także:

Więźniowie często korzystają z faktu, że wyspę dzieli od nich trochę ponad 100 km i na pokładzie przeładowanych łodzi, wmieszani w dziesiątki migrantów, szukają wolności.

Szacuje się, że migranci stanowią obecnie prawie połowę populacji Majotty, liczącej 310 tys. osób. Od czasu do czasu na wyspie wybuchają gwałtowne protesty, łapanki i deportacje migrantów, których mieszkańcy Majotty obwiniają o rosnącą przestępczość i ubóstwo.

jp/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej