Prezydent Słowacji: wyjdźmy z błędnego koła nienawiści i wzajemnego obwiniania się
Prezydent Zuzana Čaputová wspólnie z prezydentem-elektem Peterem Pellegrinim apelowali o uspokojenie społecznych nastrojów i stłumienie emocji. - To, co stało się wczoraj było indywidualnym czynem, ale napięta atmosfera nienawiści była naszym wspólnym dziełem - przyznała ustępująca prezydent. O szczegółach korespondent Polskiego Radia Wojciech Stobba.
2024-05-16, 13:10
Politycy potępili wszelkie akty przemocy i wyrazili solidarność z postrzelonym wczoraj premierem Robertem Ficą. Szef rządu pozostaje w szpitalu w Bańskiej Bystrzycy, jego stan po operacji jest stabilny, choć nadal poważny. Zamachowiec usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Zuzana Čaputová zaapelowała o odpowiedzialność. - Wyjdźmy z błędnego koła nienawiści i wzajemnego obwiniania się. To, co stało się wczoraj było indywidualnym czynem, ale napięta atmosfera nienawiści była naszym wspólnym dziełem - powiedziała prezydent.
- My politycy musimy mieć władzę nad swoimi emocjami. Musimy kontrolować swoje myśli, słowa i czyny, a teraz musimy przede wszystkim stać się lepszymi ludźmi - dodała.
Apel o spokój i ograniczenie kampanii
Peter Pellegrini powiedział, że Słowacja potrzebuje spokoju i stłumienia emocji. - Dlatego wzywam wszystkie partie polityczne na Słowacji, aby przerwały lub znacznie ograniczyły kampanię do Parlamentu Europejskiego. Dalsza konfrontacja jest ostatnią rzeczą, której potrzebuje dziś Słowacja - zauważył.
REKLAMA
Posłuchaj
Čaputová i Pellegrini zapowiedzieli, że spotkają się w pałacu prezydenckim z liderami partii politycznych.
- "Słyszałam huk, premier nagle upadł". Świadkowie o zamachu w Słowacji
- "Brak kontroli". Były szef BOR nie zostawia suchej nitki na ochronie Ficy
- Nowy komunikat o stanie zdrowia Ficy. "Sytuacja jest bardzo poważna"
IAR/Wojciech Stobba/st
REKLAMA