Nowe sankcje UE uderzą w rosyjską gospodarkę. Porozumienie już w czerwcu?
Przed końcem czerwca powinien być zaakceptowany 14. pakiet unijnych sankcji wobec Rosji - tak uważa wysoki rangą dyplomata w Brukseli. Komisja Europejska przesłała krajom członkowskim projekt restrykcji na początku maja. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka jako pierwsza informowała o tym, co jest w pakiecie.
2024-05-26, 19:46
Ambasadorowie unijnych krajów kilkakrotnie mieli okazję, by omówić pakiet. - Jest wiele kwestii technicznych do uzgodnienia. Ale nikt nie informował o żadnych czerwonych liniach - relacjonował wysoki rangą unijny dyplomata.
Jego zdaniem jeszcze przed szczytem pod koniec czerwca możliwe jest porozumienie.
Sancje UE wobec Rosji. Jakie podmioty obejmą?
14. pakiet składa się z dwóch części - pierwsza to czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie. Jak informowała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, na proponowanej przez Komisję liście było 67 osób i firm, w tym propagandyści siejący dezinformacje, którzy stoją za portalem Voice of Europe, już objętym sankcjami.
Są między innymi osoby, które pomagają w porywaniu ukraińskich dzieci z terenów okupowanych i w tworzeniu obozów reedukacyjnych, w których prowadzona jest ich rusyfikacja. Są również szefowie spółek z sektora zbrojeniowego.
REKLAMA
Flota cieni na celowniku UE
Drugi element 14.pakietu to restrykcje gospodarcze i uderzenie po raz pierwszy w sektor gazowy. Komisja zaproponowała zakaz przeładunku w europejskich portach rosyjskiego LNG, skąd dalej jest on wysyłany w świat.
Na celowniku Brukseli jest też flota cieni, czyli 11 statków, które transportują rosyjską ropę łamiąc unijne sankcje, a także propozycja dostosowania sankcji wobec Białorusi do tych nałożonych na Rosję, by uniemożliwić jej obchodzenie restrykcji.
Posłuchaj
- Katalog kar za łamanie sankcji wobec Rosji. Na liście więzienie i potężne mandaty
- Unijne sankcje na rosyjskie media zatwierdzone. "Sączyli kłamstwa"
- Rosyjska flota cieni na Bałtyku. "To zagrożenie dla bezpieczeństwa NATO"
IAR/Beata Płomecka/łl
REKLAMA