To nie koniec kłopotów Trumpa. Jest oskarżony także o "spisek"

Donald Trump wystartuje w wyborach prezydenckich jako skazany przestępca. Sprawa sfałszowania dokumentów celem ukrycia afery seksualnej z aktorką filmów dla dorosłych Stormy Daniels nie jest jednak jedyną, która dotyczy kandydata na prezydenta USA.

2024-05-31, 13:44

To nie koniec kłopotów Trumpa. Jest oskarżony także o "spisek"
Donald Trump zagrożony. W toku ma jeszcze trzy sprawy sądowe oprócz dzisiejszej. . Foto: PAP/Newscom/Seth Wenig

Pierwsza ze wspomnianych spraw dotyczy tego, czy Donald Trump spiskował, aby unieważnić swoją porażkę w wyborach w 2020 roku z Joe Bidenem. Prokuratorzy federalni zarzucają mu, że kładł nacisk na urzędników, celem odwrócenia wyników. Co więcej, miał świadomie rozpowszechniać kłamstwa na temat oszustw wyborczych. Starał się również wykorzystać zamieszki na Kapitolu 6 stycznia 2021 roku, aby opóźnić certyfikację zwycięstwa Bidena i pozostać u władzy. Sprawa została odroczona na czas nieokreślony, a proces może nie odbyć się przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA.

Kolejna sprawa dotyczy oskarżenia o spiskowanie w celu unieważnienia porażki Trumpa w stanie Georgia w wyborach w 2020 roku. Oprócz niego, w ten proceder zamieszanych jest 18 innych podejrzanych. Dochodzenie podjęto po wycieku rozmowy telefonicznej, w której były prezydent poprosił najwyższego urzędnika wyborczego stanu Georgia o "znalezienie 11 780 głosów". Prokuratorzy chcą, aby sprawa rozpoczęła się w sierpniu, ale data nie została jeszcze ustalona.

Ostatnia z omawianych spraw dotyczy niewłaściwego obchodzenia się z tajnymi dokumentami. Po zakończeniu sprawowania urzędu Donald Trump miał zabrać z Białego Domu dokumenty do swojej rezydencji Mar-a-Lago. Miał też utrudniać próby odzyskania plików przez agentów FBI. Większość zarzutów w tej sprawie dotyczy umyślnego przechowywania wrażliwych informacji dotyczących bezpieczeństwa narodowego. Sędzia nadzorujący sprawę odwołał datę rozprawy - pierwotnie wyznaczoną na 20 maja - i nie przełożył jej na inny termin.

Były prezydent trafi do więzienia?

REKLAMA

Donald Trump nie przyznał się do winy w żadnej z tych spraw. W teorii, jeśli sąd uzna go za winnego w którejkolwiek z nich, były prezydent może nawet trafić do więzienia. Jednak cały proces zamknięcia byłego prezydenta jest na tyle skomplikowany, że wielu ekspertów uważa wyrok więzienia za mało prawdopodobny.

Aktualnie żadna ze spraw nie uniemożliwia Donaldowi Trumpowi startu w tegorocznych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które odbędą się 5 listopada.

Czytaj także:

IAR/Olendzki/egz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej