Mbappe ostrzega przed skrajną prawicą Le Pen. Wystosował apel
Kylian Mbappe, jeden z najpopularniejszych francuskich piłkarzy, zaapelował, by oddać głos w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Jak zaznaczył sportowiec, "moment jest kluczowy i do władzy mogą dojść skrajne ugrupowania".
2024-06-16, 20:39
- Jesteśmy w kluczowym momencie historii naszego kraju. Myślę, że nie można być odizolowanym od świata, który nas otacza. Widzimy, że skrajne ugrupowania są dziś u progu władzy - mówił Kylian Mbappe podczas konferencji prasowej.
Zawodnik Realu Madryt wezwał następnie młode osoby do tego, aby poszły zagłosować. - Jesteśmy pokoleniem, które może coś zmienić - kontynuował piłkarz.
Mbappe bronił swojego kolegi
Przypomnijmy, że Kylian Mbappe uważany jest za jednego z najlepszych zawodników swego pokolenia. Piłkarz na swoim koncie ma wiele osiągnięć, jak m.in. zdobycie Mistrzostwa Świata z reprezentacją Francji w 2018 roku.
Sportowiec aktualnie jest kapitanem francuskiej reprezentacji. 26-latek wyrósł na przedmieściach Paryża i ma korzenie algierskie oraz kameruńskie. Podczas konferencji prasowej bronił swego kolegi, również zawodnika reprezentacji, Marcusa Thurama, który wprost powiedział, że trzeba przeciwstawić się skrajnie prawicowej partii Zjednoczenie Narodowe (RN). Nieformalną liderką tej partii jest Marine Le Pen.
REKLAMA
Mbappe oświadczył, że popiera te same wartości, co Thuram: "różnorodność, tolerancję i szacunek".
Czytaj także:
- "Porażka Scholza, skalkulowana decyzja Macrona". Echa wyborów do PE
- Wybory do PE we Francji. Skrajna prawica z rekordem, Le Pen triumfuje
- Spadki na europejskich giełdach. Inwestorzy wyprzedają akcje, najgorzej jest we Francji
Ogromna popularność RN wśród młodzieży
Przypomnijmy, że Zjednoczenie Narodowe ma duże poparcie wśród młodzieży we Francji. W wyborach do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca na to ugrupowanie zagłosowało 32 proc. wyborców w wieku od 18 do 32 lat - najwięcej w tej grupie wiekowej.
REKLAMA
Jedna piąta młodych wyborców głosowała na skrajnie lewicową Francję Nieujarzmioną, a na partię Odrodzenie prezydenta Emmanuela Macrona - zaledwie 5 proc.
PAP/pr24.pl/sb
REKLAMA