Francja szykuje się do wyborów. Macron jasno o swojej przyszłości
Prezydent Francji Emmanuel Macron przekazał, że zamierza pozostać na stanowisku do końca swojej kadencji w 2027 roku, niezależnie od wyniku zbliżających się, przyspieszonych wyborów parlamentarnych.
2024-06-23, 20:19
"Mam nadzieję, że nowy rząd, który będzie odzwierciedlał wyniki głosowania, będzie miał stanowisko zbliżone do republikanów, którzy pokazali odwagę w sprzeciwianiu się ekstremom" - napisał Emmanuel Macron w liście otwartym, cytowanym przez francuskie media.
Prezydent Francji zdecydował o rozwiązaniu parlamentu i rozpisaniu nowych wyborów po słabym wyniku jego ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie odbędzie się za tydzień - 30 czerwca.
- Rozwiązuje dzisiaj wieczorem Zgromadzenie Narodowe. Podpiszę za kilka chwil dekret zwołujący wybory parlamentarne, które odbędą się 30 czerwca jeśli chodzi o pierwszą turę, a drugą - 7 lipca - ogłosił 9 czerwca francuski prezydent.
Entuzjazm narodowców
Na wiadomość o przyspieszonych wyborach szczególnie optymistycznie zareagował blok narodowy z Marine Le Pen na czele, który uzyskał najlepszy wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego we Francji. Zjednoczenie Narodowe trzymało ponad 32 proc. głosów.
REKLAMA
W wyborach parlamentarnych skrajna prawica może osiągnąć jeszcze lepszy wynik. Sondaże dają jej ok. 34 proc. poparcia. Na drugim miejscu znajduje się Lewica, która notuje wyniki na poziomie 29 proc. Lewica. Centryści według sondaży mogą liczyć na ok. 22 proc. poparcia.
Posłuchaj
Kampania we Francji przebiega chaotycznie. Politycy toczą spory, których tematyka opiera się o imigrację, antysemityzm, czy poziom zadłużenia. Mało jest merytorycznych argumentów, a zdecydowanie więcej wzajemnych oskarżeń.
- Nowy globalny porządek. "Znajdujemy się w środku procesu"
- Rosyjska propaganda już powiela wywiad Trumpa. Narracja zgodna ze słowami Putina
- Rutte na czele NATO? "Ostrożny optymizm" po rozmowie z Orbanem
IAR/Stefan Foltzer/egz
REKLAMA
REKLAMA