Wskazano kierunek ataku Rosji. Szef wywiadu Ukrainy ujawnił, jaki ma "problem"
Rosja w nadchodzących miesiącach podejmie próbę ataku na Ukrainę od północy - tak uważa szef wywiadu wojskowego Ukrainy HUR Kyrył Budanow. W wywiadzie dla ukraińskiego portalu nv.ua mówił także, co jest najtrudniejsze w zarządzaniu wywiadem.
2024-07-13, 19:45
W wywiadzie dla portalu "Nowoje Wriemia", z którym zgodził się zjeść deser i pizzę ("ja zamawiam pizzę, wy deser"), Budanow nie chciał sprecyzować, gdzie dokładnie nastąpi atak, czy w obwodzie czernihowskim, czy sumskim. Stwierdził, że nie chce siać paniki, ale "pewne problemy się pogłębiają”.
- Katastrofy nie ma, ale nie sposób nie widzieć problemów. Powiedziałem już komuś z zachodniej prasy: niestety w tym roku nie będę miał zbyt wielu dobrych wiadomości - stwierdził.
Pytany z kolei o problemy Rosji, mówił, że trudną dla niej sprawą byłaby odbudowa Floty Czarnomorskiej i odbudowa dostaw "rakiet operacyjno-taktycznych i operacyjno-strategicznych".
- Najważniejsza jest profesjonalna kadra, ale to zajmie wiele lat (…), przed jesienią 2022 roku stracili całą armię zawodową. Teraz walczą zmobilizowani, skazańcy - tak mówił Budanow.
REKLAMA
Pytany o 300 tysięcy Rosjan, które Kreml ma zamiar zmobilizować w najbliższej przyszłości, Budanow opowiedział: "Niech na litość boską spróbują”.
- Czy Most Krymski może runąć także w tym roku? - pytały "Nowoje Wriemia", jedząc pizzę z szefem wywiadu wojskowego.
- To pytanie do Sztabu Generalnego - odparł Budanow, dodając, że prowadzone są odpowiednie prace w tym kierunku. Szef wywiadu mówił także m.in., że Krym dla Rosji to dość niewygodne terytorium.
Pytany, co jest najtrudniejsze w zarządzaniu wywiadem, Budanow powiedział, że relacje międzyludzkie. - Ludzie czasami porzucają swoją specjalizację i prawie zawsze ma to miejsce z powodu innych ludzi - przekazał.
REKLAMA
Ukraina ćwiczy się w przejmowaniu taktycznej inicjatywy
Tymczasem Instytut Studiów nad Wojną przekazał w sobotniej analizie, że ukraińscy wojskowi na niektórych odcinkach frontu dokonują kontruderzeń. ISW zauważa, że próbują przejąć inicjatywę taktyczną. Otwierałoby to drogę do kontrataków w przypadku odpowiednich dostaw zachodniej pomocy.
Według szacunków urzędników zachodnich, siły ukraińskie pozostaną w defensywie co najmniej pół roku i nie będą w stanie do 2025 roku rozpocząć fazy kontrofensywy.
REKLAMA
ISW zauważa, że Ukraina przygotowuje się przez taktyczne "ćwiczenia” w przejęciu inicjatywy, formuje obecnie cztery nowe brygady. Ich uzbrojenie ma pochodzić z zachodu. Jednocześnie instytut ocenia, że na ten moment nie wygląda na to, by Rosja mogła osiągnąć duże zdobycze w ciągu nadchodzącego półrocza.
CZYTAJ TAKŻE:
- Ukraińskie drony uderzyły na południu Rosji. Płonie magazyn ropy pod Cymlańskiem
- Ukrainie coraz trudniej się bronić. Przerzucają rezerwy, by "łatać dziury"
***
Ukraińska Pravda/ISW/nv.ua/agkm
REKLAMA