Strefa Gazy. W izraelskich atakach zginęło ponad 500 pracowników służby zdrowia

2024-07-17, 10:24

Strefa Gazy. W izraelskich atakach zginęło ponad 500 pracowników służby zdrowia
W Strefie Gazy liczną grupę ofiar Izraela stanowią pracownicy służby zdrowia . Foto: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

W Strefie Gazy w wyniku ataków Izraela zginęło ponad 500 pracowników służby zdrowia. Wielu z nich to lekarze rzadkich specjalizacji. 

Informacje na ten temat podała agencja Associated Press, powołując się na dane ONZ.

Wśród ofiar izraelskich ataków są m.in. chirurg plastyczny Ahmed al-Maqada, specjalizujący się w leczeniu bezpłodności Omar Ferwana, czy jedyny zajmujący się w Gazie przeszczepami wątroby Hamam Alloh.

Zginęło też sześciu pracowników organizacji Lekarze bez Granic, którzy specjalizowali się w rekonstrukcji narządów, operacjach ortopedycznych, fizjoterapii i leczeniu oparzeń.

Wojna w Strefie Gazy. "Izrael celowo niszczy system opieki zdrowotnej"

Doktor Adam Hamawy, były chirurg plastyczny armii amerykańskiej, który w maju zgłosił się na ochotnika do pracy w Strefie Gazy, uważa, że Izrael celowo niszczy system opieki zdrowotnej. Dodał, że siły zbrojne tego kraju dokonywały nalotów na szpitale, niszczyły kompleksy medyczne, ostrzeliwały konwoje medyczne i uderzały w karetki pogotowia.

REKLAMA

Dr Hamawy w ciągu trzech tygodni spędzonych w Gazie przeprowadził 120 operacji, a ponad połowę pacjentów stanowiły dzieci; wszystkie operacje poza jedną dotyczyły ran odniesionych w wyniku działań wojennych.

Wojsko Izraela twierdzi, że bierze na cel terrorystów z Hamasu, który wykorzystują szpitale jako centra dowodzenia. "Wojsko przedstawiło ograniczone dowody na swoje twierdzenia" - zaznaczyła agencja AP.

Według najnowszych danych ONZ, 23 z 36 szpitali w Strefie Gazy jest nieczynnych, a pozostałe funkcjonują jedynie częściowo. Tylko pięć z dziewięciu szpitali polowych działa. Zamknięto też ponad 60 proc. punktów podstawowej opieki zdrowotnej w regionie.

Ministerstwo zdrowia kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy powiadomiło, że od początku wojny w regionie zginęło ponad 38 tys. osób, a więcej niż 88 tys. zostało rannych.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/bartos

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej