Odgrywał przebojowego szefa kuchni. Jako agent Rosji miał zakłócić igrzyska
Francuskie służby aresztowały przebojowego "kucharza", gwiazdę rosyjskich show Kiryła Grjaznowa tuż przed rozpoczęciem igrzysk. Mężczyźnie - szefowi kuchni w renomowanej restauracji i najpewniej współpracownikowi rosyjskich służb - grozi 30 lat więzienia. Wedle ustaleń francuskiego wywiadu szykował prowokację, która mogła w poważny sposób zakłócić igrzyska olimpijskie.
2024-07-28, 21:50
Jak wynika z oficjalnych komunikatów, szykowana przez Kiryła Grjaznowa prowokacja miała być "projektem na dużą skalę", i miałaby "poważne konsekwencje", jeśli chodzi o igrzyska olimpijskie - relacjonuje rosyjski niezależny portal Insider. Dziennikarze w swoim artykule śledczym na ten temat zauważają, że wywiad francuski wysunął poważne oskarżenia i zapewne niedługo poznamy więcej szczegółów tej operacji.
40-latek jest oskarżony o działalność wywiadowczą. Siedzi w areszcie tymczasowym i oczekuje na proces.
Wspólne śledztwo dziennikarskie w sprawie rosyjskiego agenta przeprowadzili dziennikarze rosyjskiego portalu "Insider", francuskiej gazety "Le Monde" i niemieckiego dziennika "Der Spiegel". Według ich ustaleń ma on powiązania z FSB i GRU.
Francuskie służby miały znaleźć przy aresztowanym 19 lipca Grjaznowie materiały pochodzenia dyplomatycznego i legitymację o przynależności do jednostki służb specjalnych V. Portal Insider poddaje to ostatnie doniesieni w wątpliwość, bo według niego Grjaznow nie miał możliwości należeć do jednostki V FSB (Wympieł) "ze względu na swoją przeszłość".
REKLAMA
Był szefem kuchni
Kim był zatrzymany mężczyzna?
Wedle ustaleń dziennikarzy, urodził się w 1984 roku w Permie. Był synem lekarza. W 2007 roku studiował prawo w Permie i potem w Moskwie. Ukończył studia prawnicze, ale trzy lata później zdecydował się zostać szefem kuchni.
Uczył się we Francji w prestiżowej paryskiej szkole gotowania Cordon Bleu. Potem pracował m.in. w restauracji nagrodzonej gwiazdkami Michelin w Courchevel, znanym kurorcie narciarskim we Francji. Pracował także w restauracjach w Moskwie.
"Insider" zauważa, że znajomi Grjaznowa mogli wiedzieć, że był współpracownikiem rosyjskich służb od dawna. Zwracali się do niego z prośbą o ocenę m.in. funkcjonariuszy MON z pytaniem "czy można im zaufać" już w latach 2009-2010.
REKLAMA
Ponadto w jednym z maili do właściciela mieszkania we Francji, Grjaznow chwalił się, że jest w Moskwie i pracuje dla rosyjskiego państwa.
Szczególnie istotny wydaje się fakt, że bratem Kiriła jest Dmitrij Grjaznow, zajmujący stanowisko szefa Głównego Zarządu Obsługi Prawnej i Dokumentacyjnej Zgromadzenia Parlamentarnym Związku Białorusi i Rosji.
Autorzy śledzwa uważają, że w tego rodzaju strukturach integracyjnych jest sporo rosyjskich agentów FSB.
Andrij Czekanow, który ma wspólnego kierowcę z Dmitrijem Grjaznowem i jest "szefem głównego wydziału Biura Zarządzania Zgromadzenia Parlamentarnego" mieszka w tym samym budynku przy ulicy Zorge 33 co jeden z członków zespołu trucicieli, którzy napadli na Siergieja Skripala - Denis Siergiejew.
REKLAMA
Awanturował się w samolocie i przechwalał prowokacją
Rosyjski portal "Insider" opisuje niedawne ekscesy zatrzymanego podejrzanego Rosjanina. I tak Kirył Griaznow 7 maja w samolocie nadużył alkoholu do tego stopnia, że nie trafił do Paryża. Miał mieć przesiadkę w Stambule, ale tam nie pozwolono mu wejść na pokład i wpisano go na listę osób z zakazem wstępu. Do tego dziennikarze usłyszeli od świadków w Bułgarii, gdzie pojechał z Turcji samochodem, że zapowiadał on we Francji takie igrzyska, jakich jeszcze nie było. Chwalił się też, że naprawdę pracuje w służbach specjalnych i nawet machał identyfikatorem. - Na oczach świadków zadzwonił do kogoś i poinformował, że zatrudnił do tego zadania innego Mołdawianina z Kiszyniowa i wszystko przebiega zgodnie z planem - pisze "Insider".
Autorzy śledztwa twierdzą, że mężczyzna miał problemy z alkoholem i popadał w długi.
W Rosji występował w różnych show, jako biznesmen i restaurator. M.in. brał udział w programie telewizyjnym Choose Me w stacji Domasznij, w którym o jego względy rywalizowało sześć dziewcząt. Powadził też krótkie programy kulinarne, w sieciach społecznościowych dzielił się m.in. przepisami.
Czytaj także:
- Kto stoi za nową taktyką GRU w Europie? Z ich powodu dzieją się tu ciągle dziwne rzeczy
- Tajna operacja Ukriany zatrzymana? Kreml dzwonił do Pentagonu
- Putin i Łukaszenka razem na wyspie. Cerkwie, las, kaczki i tajne rozmowy
- Odgrywał przebojowego szefa kuchni. Jako agent Rosji miał zakłócić igrzyska
***
***
Na podstawie: theins.ru/agkm
REKLAMA