Neonaziści z Rosji na fińskiej granicy. "Jesteśmy przygotowani"
Neonazistowska militarna bojówka Rusicz pojawiła się tuż za wschodnią granicą Finlandii. - To element przekazu informacyjnego Rosji, którym uzasadnia konieczność militarnej obrony przed Finlandią - oświadczył we wtorek premier Petteri Orpo.
2024-09-11, 08:11
Rosyjscy neonaziści z grupy Rusicz - znanej wcześniej z działań we wschodniej Ukrainie, w tym w powiązaniu z grupą Wagnera - obwieścili w serwisie Telegram, że podpisali porozumienie z rosyjską strażą graniczną w celu ochrony granicy z Finlandią oraz realizacji działań wywiadowczych.
Do komunikatu dołączono zdjęcie przedstawiające grupę uzbrojonych i zamaskowanych mężczyzn w mundurach polowych. Według fińskich mediów zdjęcie zrobione nad Kanałem Saimiańskim po rosyjskiej stronie, ok. 7,5 km od fińskiej granicy, niedaleko miasta Lappeenranta.
- To element przekazu informacyjnego Rosji, którym uzasadnia konieczność militarnej obrony przed Finlandią, która wstąpiła do NATO. To, co dzieje się po stronie Rosji, jest w rękach FSB - powiedział premier Petteri Orpo.
REKLAMA
Finlandia zapewnia: jesteśmy przygotowani
Na doniesienia zareagowała również szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen. - Śledzimy sytuację. Jesteśmy przygotowani na różne scenariusze - zapewniła polityk.
Na początku tego roku jeden z przywódców Grupy Rusicz, Vojislav Torden, został skazany w Finlandii za dwukrotne złamanie zakazu wjazdu do strefy Schengen, posługujac się fałszywymi dokumentami. Równocześnie Rosjanin (posługujący się wcześniej nazwiskiem Jan Pietrowski) jest podejrzewany o popełnienie zbrodni wojennych w latach 2014-2015. Dochodzenie w tej sprawie, prowadzone przez fińską policję, ma zakończyć się tej jesieni.
Ideologia grupy Rusicz opiera się na połączeniu mitologii słowiańskiej ze skandynawskimi wierzeniami, rosyjskim nacjonalizmem oraz nazizmem.
- Trudne relacje Rosja - Finlandia. "Cicha rewolucja na północy"
- Największy lęk Kijowa. Ekspert wskazał na kolejne wybory na Zachodzie
PAP/RO
REKLAMA