Białoruś wypuszcza więźniów politycznych. To pułapka KGB

Białoruskie KGB próbuje zmusić do współpracy więźniów politycznych, którzy wyszli na wolność na mocy amnestii. Rekrutacja odbywa się z wykorzystaniem przemocy.

2024-09-28, 16:30

Białoruś wypuszcza więźniów politycznych. To pułapka KGB
Białoruskie KGB terrorem werbuje wypuszczonych z kolonii karnych więźniów politycznych. Foto: Siarhei Liudkevich / Shutterstock.com

Białoruskie organizacje zajmujące się prawami człowieka wyliczają, że od początku lipca ułaskawionych i wypuszczonych z więzień oraz kolonii karnych zostało ponad 100 więźniów politycznych.

Wypuszczeni w szpony KGB

Okazuje się, że teraz funkcjonariusze służb specjalnych zmuszają ich do podpisania zgody na współpracę. Ponadto uwolnieni mają brać udział w akcjach propagandowych reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Ponadto KGB próbuje wcielić uwolnionych więźniów do fundacji charytatywnych, wspierających rodziny represjonowanych oraz do struktur opozycji demokratycznej w celu dostarczania informacji i zakłócania działalności.

Telefony pod nadzorem

Departament wywiadu kryminalnego ministerstwa spraw wewnętrznych Białorusi instaluje w telefonach agentów specjalny program "Kajman", który zbiera i przekazuje służbom specjalnym informacje o rozmowach telefonicznych, korespondencji i lokalizacji.

REKLAMA

Czytaj także:

Według planu KGB agenci muszą działać jak prowokatorzy, zwracając się do organizacji opozycyjnych z prośbą o poparcie finansowe lub o ewakuację z kraju.

Kara za odmowę współpracy

W przypadku odmowy współpracy, KGB grozi ponownym aresztowaniem oraz represjami wymierzonymi w rodziny więźniów. Im samym z kolei zakazuje się wyjazdu z kraju.

W zakładach karnych na Białorusi przebywa blisko 1400 więźniów politycznych. W piątek Aleksander Łukaszenka zapowiedział ułaskawienie i uwolnienie kolejnych ofiar represji politycznych.

REKLAMA

IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej