Padł ponury rekord. Tu żyje już ponad pół miliona osób w kryzysie bezdomności

Jak pisze "The Wall Street Journal", liczba osób w kryzysie bezdomności w 2024 roku przekroczy 653 tys. To nowy, bardzo niepokojący rekord - szacuje gazeta. W ciągu ostatnich 12 lat liczba ta wzrosła o ponad 10 procent.

Według aktualnych statystyk, w USA żyje 550 tys. ludzi w kryzysie bezdomności, ale "The Wall Street Journal" podkreśla, że są to liczby niedoszacowane. Zostały opracowane na podstawie statystyk ponad 200 organizacji charytatywnych. Nie ma na przykład danych ze stanu Nowy Jorku i paru innych miejsc, jednak wszystko wskazuje na to, że tam również panuje niepokojąca tendencja.

• Marek Kotański – życie w służbie wykluczonym
• "Teraz tak wygląda mój dom". Cykl reportaży i wywiadów o kryzysie bezdomności
• Coraz więcej młodych w kryzysie bezdomności. Mówią wprost: muszę stracić wszystko, by otrzymać pomoc

Coraz więcej osób w kryzysie bezdomności w USA. Padł rekord

To oznacza, że w Stanach padł ponury rekord. To najwyższa liczba bezdomnych obywateli Ameryki od 2007 roku, kiedy amerykańska administracja rządowa zaczęła publikować dane na temat osób w kryzysie bezdomności.

REKLAMA

Krytyczna sytuacja jest Chicago - zanotowano tam trzykrotny wzrost liczby osób w kryzysie bezdomności. Niepokojące dane płyną Filadelfii, Miami, Waszyngtonie, Denver, Seattle i San Francisco.

Smutna rzeczywistość dotyczy również Bostonu. Tam osób bezdomnych jest o 11 proc. więcej niż w zeszłym roku. W Denver liczba ta podskoczyła o 42 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

W USA przybywa osób bezdomnych. Co jest tego przyczyną?

Co jest powodem tak wstrząsającego wzrostu liczby osób bez dachu nad głową? "The Wall Street Journal" wymienia m.in. rekordowe ceny nieruchomości i czynszów najmu. Dodatkowo Amerykanie mierzą się z najwyższymi od 23 lat stopami procentowymi co przekłada się na rekordowo drogie kredyty hipoteczne. Wielu obywateli nie może sobie pozwolić na taki wydatek, jak mieszkanie.

• Grupa wsparcia dla młodych bezdomnych. "Tutaj czuję się bezpieczny"
• "Najgorsza jest ignorancja". Co roku dziesiątki osób umierają z powodu wychłodzenia organizmu

Kolejnym czynnikiem wpływającym na ten stan jest m.in. kryzys psychiczny, ale też uzależnienia od narkotyków, np. fentanylu czy metadonu.

REKLAMA

"The Wall Street Journal" pisze też, że wpływ na rosnącą liczbę osób w kryzysie bezdomności ma napływ osób z krajów Ameryki Południowej, które przekraczają granicę w Teksasie i jadą dalej w głąb kraju. W stanie Massachusetts połowę osób w kryzysie bezdomności, według gazety, stanowią migranci.

Źródło: Wall Street Journal