"Niedopuszczalne". Borrell nie gryzie się w język po ataku Izraela

Izraelskie siły zbrojne ostrzelały w piątek bazę ONZ w Libanie. Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że "to niedopuszczalne". Dodał, że "żaden kraj UE nie wycofuje żołnierzy".

Beata Płomecka

Beata Płomecka

2024-10-14, 21:51

"Niedopuszczalne". Borrell nie gryzie się w język po ataku Izraela
Izrael ostrzelał stanowiska sił pokojowych ONZ. Borrell odpowiada. Foto: PAP/EPA/ATEF SAFADI / PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

- Jeśli żołnierze się nie wycofują, to muszą pozostać, a jeśli muszą zostać, to muszą mieć gwarancje bezpieczeństwa. W ostatnich dniach czterech żołnierzy misji pokojowej ONZ zostało rannych. Czy to było celowe? Cóż, siły izraelskie twierdzą, że to był wypadek, w każdym razie jest to całkowicie niedopuszczalne - powiedział Borrell.

Wojska izraelskie ostrzelały wieżę strażniczą przy kwaterze głównej sił pokojowych ONZ w Libanie w mieście Nakura, raniąc dwie osoby. W czwartek informowano o ostrzelaniu trzech stanowisk UNIFIL.

Misja ONZ w Libanie ma za zadanie monitorować sytuację na granicy z Izraelem. W jej skład wchodzi prawie 10 tys. żołnierzy. Wśród nich jest Polski Kontyngent Wojskowy liczący około 250 żołnierzy i pracowników.

Atak na bazę wojskową. Hezbollah: to przedsmak tego, co czeka Izrael

Libański Hezbollah zagroził Izraelowi nowymi atakami po tym, gdy w niedzielę ugrupowanie to zaatakowało dronem bazę wojskową, zabijając czterech żołnierzy i raniąc kilkudziesięciu.

REKLAMA

"To tylko przedsmak tego, co czeka Izrael, jeżeli nie zaprzestanie ataków w Libanie" - ostrzegł Hezbollah.

- To był bolesny atak - powiedział szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela generał Herci Halewi, wizytując zaatakowaną bazę szkoleniową koło Binjaminy w środkowej części kraju.

- Wyciągniemy wnioski z tego nalotu - zapowiedział z kolei minister obrony Joaw Galant. Zaznaczył, że atak zostanie dokładnie zbadany, by ustalić, jak bezzałogowiec Hezbollahu mógł przedrzeć się przez system obrony powietrznej.

Czytaj także:

IAR/Beata Płomecka/pb/wm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej