Mołdawia może zmienić konstytucję. Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego ws. integracji z UE

Mołdawia bliżej Unii Europejskiej. Mołdawski Trybunał Konstytucyjny zatwierdził wynik referendum, w którym obywatele zdecydowali o wpisaniu do konstytucji dwóch poprawek dotyczących integracji z UE.

2024-10-31, 18:38

Mołdawia może zmienić konstytucję. Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego ws. integracji z UE
Mołdawia może wpisać do konstytucji integrację z UE. Foto: shutterstock/Lalandrew

Decyzja sędziów jest jednoznaczna, choć dwoje z nich wyraziło zdanie odrębne. Trybunał odrzucił wniosek komunistów o ponowne przeliczenie głosów w referendum. Teraz Mołdawia może zmienić swoją konstytucję, dopisując do niej swoją chęć wstąpienia do Unii Europejskiej.

Wsparcie z Rosji

Wniosek komunistów był wspierany przez działaczy zdelegalizowanej partii ukrywającego się w Rosji Ilhana Sora. Został on w Mołdawii skazany między innymi za oszustwa bankowe.

Argumentem przemawiającym za koniecznością ponownego przeliczenia głosów były rzekome naruszenia podczas kampanii wyborczej.

Posłuchaj

Mołdawia. Trybunał Konstytucyjny zatwierdził wynik referendum europejskiego. Korespondencja Piotra Piętki (IAR) 0:45
+
Dodaj do playlisty

Kupowanie głosów na "nie"

Przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Angelica Caraman w czasie rozprawy powiedziała, że nie można zaprzeczyć referendalnym oszustwom. Część z nich została nawet rozpoznana przez organy ścigania. Dotyczą one jednak jedynie kupowania głosów przeciwnych europejskiej drodze Mołdawii.

REKLAMA

Czytaj także:

Według szefowej organu wyborczego prawdziwy wynik byłby "zdecydowanie na tak".

Referendum z wyborami prezydenckimi

W referendum dotyczącym wpisania integracji z Unią Europejską do konstytucji państwa na "tak" zagłosowało niespełna 50,5 procent. 

Referendum odbyło się równolegle z wyborami prezydenckimi. W nich niemal 42 procent Mołdawian poparło urzędującą Maię Sandu. W drugiej turze, w niedzielę 3 listopada, zmierzy się ona z byłym prokuratorem generalnym, socjalistą Alexandrem Stoiangolą.

REKLAMA

IAR/Piotr Piętka/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej