Rosjanie wyłączają internet na Krymie. Chcą zmylić ukraińskie drony
Na Krymie okupacyjne władze zapowiadają wyłączenia mobilnego internetu. Eksperci zastanawiają się nad motywacją. Może chodzić o blokadę nawigacji dronów z Ukrainy. I uniemożliwienie przepływu informacji o lokalizacji ich ruchomych celów, czyli na przykład rosyjskich sprzętów wojskowych.
2024-12-18, 18:00
Wyłączenia sieci dotyczą wszystkich operatorów na półwyspie, w tym działających na terenie Federacji Rosyjskiej i na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Taką wiadomość przekazało ministerstwo informacji okupacyjnych władz Krymu.
Tymczasem do redakcji Suspilne dotarły sygnały, że mobilny internet na półwyspie jeszcze przed tym komunikatem przez cały czas działał z przerwami. A w nocy praktycznie nie było dostępu do sieci.
Może chodzić o drony
Ekspert Iwan Stupak, były pracownik Służb Bezpieczeństwa Ukrainy, przekazał telewizji Suspilne, że może chodzić o ruch ukraińskich dronów. Wyłączenia w nocy utrudniłyby ruch bezzałogowców, które, jak mówi, korzystają z lokalnych kart SIM.
Przypomina, że Rosjanie wprowadzali podobne ograniczenia w obwodzie smoleńskim "po drodze" na Moskwę. Tam, jak opowiada, zmniejszono prędkość Internetu z 4G do 3G, i, skutkowało to tym, że dron zbaczały z kursu.
REKLAMA
W jego ocenie Rosjanie mogą odłączać całkowicie komunikację w promieniu kilku kilometrów, gdy np. do portu wpływa okręt, albo na lotnisku pojawia się inny potencjalny cel Ukrainy.
Rosja ogranicza dostęp do internetu i stara się go cenzuować. Blokuje praktycznie wszystkie niezależne media. 13 grudnia Roskomnadzor podjął decyzję o ograniczeniu dostępu do komunikatora Viber. W październiku w Rosji zablokowano komunikator Discord. Zaś latem zaczęto ograniczać dostęp do serwisu YouTube.
Suspilne/agkm
REKLAMA