Pożary w Los Angeles. Złapano podpalacza, który wzniecił ogień

Policjanci z Los Angeles aresztowali bezdomnego mężczyznę, który ma mieć związek z wybuchem jednego z pożarów trawiących hrabstwo. Wcześniej został on obezwładniony przez obywateli. - Ogień został podłożony - twierdzą śledczy.

2025-01-10, 11:20

Pożary w Los Angeles. Złapano podpalacza, który wzniecił ogień
Jeden z pożarów w Kalifornii. Foto: Ethan Swope/Associated Press/East News

Pożary w Los Angeles. Zatrzymano podpalacza

Policja ustaliła, że jeden z pożarów wybuchł w czwartek po godzinie 14.30 w rejonie Szlaku Zwycięstwa. Brian Entin, dziennikarz telewizji News Nation, napisał w serwisie X, że policja prowadzi dochodzenie w kierunku podpalenia, a wspomniany szlak traktowany jest jako "miejsce zbrodni". Dodał, że jedna osoba trafiła do aresztu.

Entin opublikował następnie fragment rozmowy z miejscowym policjantem. Sean Dinse, funkcjonariusz LAPD, relacjonował, że "20-30 minut od wybuchu pożaru podejrzany został ujęty przez obywateli w rejonie Woodland Hills". Mieszkańcy wezwali mundurowych, którzy aresztowali mężczyznę. Dinse zaznaczył, że wciąż ustalane są szczegóły podpalenia. Nie był w stanie powiedzieć, w jaki sposób do niego doszło. Potwierdził, że sprawa jest "prowadzona pod kątem przestępstwa".

Jak podał "New York Post", powołując się na Elexa Michaelsona z Fox LA, "podejrzany to mężczyzna po trzydziestce". Dziennik nadmienił, że pożar, który wybuchł w czwartek w rejonie Szlaku Zwycięstwa wskutek podpalenia, jest jednym z kilku pożarów trawiących hrabstwo Los Angeles.

"We wtorek rano wybuchło pięć odrębnych pożarów, które w kilka dni spustoszyły prawie 30 tys. akrów, powodując masowe zniszczenia i ewakuacje" - napisano na łamach "NYP". Z kolei Brian Entin z News Nation podał, że pożar wywołany przez podpalacza, objął ponad 800 akrów i wciąż się rozprzestrzenia. Jest on widoczny na poniższym nagraniu.

REKLAMA

Największy pożar - w Pacific Palisades - objął blisko 20 tys. akrów i zniszczył ponad 5 tys. budynków. Żywioł w hrabstwie Los Angeles łącznie pochłonął życie 10 osób, choć miejscowe służby zaznaczają, że liczba ofiar może wzrosnąć.

Ogień trawi Los Angeles. Policja walczy z szabrownikami

W środę i czwartek "co najmniej 20 osób zostało aresztowanych za plądrowanie uszkodzonych czy zniszczonych domów" - podał "New York Post", powołując się na dane policji. Dziennik relacjonował, że nakaz ewakuacji otrzymało ok. 130 tys. mieszkańców południowej Kalifornii.

Czytaj także:

Wspomniany Brian Entin poinformował, że w piątek doszło do niebezpiecznego incydentu. W samolot, biorący udział w akcji gaśniczej, uderzył dron. "Ma uszkodzone skrzydło, ale wylądował bezpiecznie" - przekazał dziennikarz.

REKLAMA

Źródła: "New York Post"/News Nation/PolskieRadio24.pl/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej